Jak poinformowała dziś policja, do zdarzenia doszło 27 października. Do policjantów z Komisariatu Poznań Północ zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że jest szantażowany.
Jak wyjaśnił, spotkał się z kobietą, a ich relacja została nagrana w formie wideo. Szantażyści domagali się od niego kilkudziesięciu tysięcy złotych za nieupublicznienie filmu.
Policjanci rozpoczęli działania mające na celu odnalezienie sprawców. Ustalono tożsamość dwóch mężczyzn i kobiety, którzy mieli mieć związek ze sprawą. Cała trójka została zatrzymana na parkingu jednego ze sklepów w Borówcu pod Poznaniem.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, podejrzanym przedstawiono zarzuty zmuszenia mężczyzny do określonego zachowania, a 20-latce dodatkowo postawiono zarzut używania gróźb celem wywierania wpływu na zgłaszającego.
Wobec podejrzanych zastosowano dozór policyjny, a także zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.