“Brak anestezjologów, rezygnacje kardiochirurgów”? Co dzieje się na oddziale kardiochirurgii dziecięcej?

Czy zdrowie dzieci z chorobami kardiologicznymi, które są leczone w Szpitalu Klinicznym im. Jonschera jest zagrożone? Rodzice z niepokojem obserwują sytuację kadrową w placówce i kolejne rezygnacje z pracy specjalistów. O komentarz w sprawie poprosiliśmy dyrekcję placówki.

 

Do naszej redakcji zwrócili się rodzice małych pacjentów ze szpitala przy ul. Szpitalnej, z oddziału kardiochirurgii dziecięcej. Jak wskazali, z niepokojem obserwują sytuację w placówce, głównie z uwagi na problemy kadrowe i rezygnacje składane przez kolejnych specjalistów.

W przesłanej do nas informacji wskazali, że w ubiegłym tygodniu z pracy w szpitalu im. Jonschera zrezygnował niemal cały zespół anestezjologów pod przewodnictwem dr Kamili Grzybowskiej-Okręt. Przekazali, że „od tego czasu nie ma anestezjologów na oddziale intensywnej terapii kardiologicznej.”

Co więcej, z informacji rodziców wynika, że odejście z placówki planują również kardiochirurdzy z zespołu dr. Marcina Gładkiego. Rodzice nie ukrywają, że zdecydowali się na leczenie swoich dzieci w szpitalu przy ul. Szpitalnej właśnie ze względu na osobę dr. Marcina Gładkiego. Jak wskazują „miał podnieść poziom operacji poznańskiego szpitala i zwiększyć ilość operacji kardiochirurgicznych”.

Zdaniem rodziców, pielęgniarki pracujące w szpitalu „są przerażone sytuacją na oddziałach”.

O skomentowanie sprawy poprosiliśmy przedstawicieli szpitala, pytając m.in. o sytuację kadrową, funkcjonowanie oddziału i możliwe wstrzymanie przyjęć. Jak przekazała nam dr n. med. Dorota Woźnicka, zastępca Dyrektora ds. Medycznych, obecnie zarówno Klinika Kardiologii Dziecięcej jak i Klinika Kardiochirurgii Dziecięcej funkcjonują „normalnie”, choć odnotowywana jest duża liczba hospitalizacji pacjentów z infekcjami wirusowymi, w tym m.in. Sars-CoV-2, RSV czy grypy. Z tego powodu częściowo ograniczono liczbę przyjęć do szpitala.

Jak wskazała, obecnie w placówce funkcjonują trzy oddziału covidowe dla dzieci, a część personelu medycznego „jest przesuwana pomiędzy oddziałami w zależności od potrzeb”. W przesłanej do nas informacji przekazała także, że dyrekcja stara się o zwolnienie części personelu z obowiązku udzielania świadczeń w ramach szpitala tymczasowego.

„Dyrekcja szpitala podjęła starania u Wojewody Wielkopolskiego w celu zwolnienia z obowiązku udzielania świadczeń w Szpitalu Tymczasowym powołanego personelu medycznego naszego szpitala, m.in. z Oddziału Kardiochirurgii” – wyjaśniła dr n. med. Dorota Woźnicka

Ordynator oddziału kardiochirurgii, dr n. med Marcin Gładki zapewnia także, że żadne dziecko nie jest odsyłane ze szpitala bez pomocy, a rodzice mogą być spokojni o bezpieczeństwo dzieci, ponieważ roszady kadrowe nie mają wpływu na opiekę i leczenie pacjentów. Przyznał jednak, że część zespołu jest nowa i trwa kompletowanie załogi.