Dokonali rozboju w sklepie. “Wpadli”, bo opowiedzieli o tym policjantowi “w cywilu”

Raczej nie w ten sposób wyobrażali sobie zakończenie swoich ekscesów dwaj młodzi mężczyźni, którzy dokonali rozboju na terenie poznańskiego Nowego Miasta. Zostali zatrzymani jeszcze w czasie, gdy policja dokonywała oględzin miejsca zdarzenia.

 

Jak poinformowała dziś Policja, sytuacja miała miejsce 22 września, kiedy to dyżurny z Komisariatu Poznań Nowe Miasto otrzymał zgłoszenie o rozboju. Jak relacjonowała osoba zgłaszająca, dwaj młodzi mężczyźni weszli do sklepu, wyciągnęli maczetę i pałkę teleskopową, którymi grozili sprzedawcy, a następnie ukradli towar – głównie alkohol.

Na miejsce wysłano policyjny patrol oraz funkcjonariusza z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego. W czasie rozmowy ze świadkami i zbieraniu materiału dowodowego w sprawie, policjant dochodzeniowo-śledczy zobaczył dwóch mężczyzn idących w kierunku pobliskiego lasku. Wyglądem pasowali do rysopisu sprawców.

Funkcjonariusz wykorzystał fakt, że nie był umundurowany i podszedł do podejrzanych rozpoczynając rozmowę. Obaj byli nadpobudliwi, a jeden z nich miał opowiadać o zatargach ze sprzedawcą sklepu.

Mundurowy zdając sobie sprawę z faktu, że podejrzani mogą mieć przy sobie niebezpieczne narzędzia, prowadził rozmowę tak, by nie wzbudzać ich podejrzeń, a jednocześnie zatrzymać w okolicy. W międzyczasie powiadomił także patrol policji o sprawie i już po chwili na miejscu pojawili się już umundurowani policjanci.

Jak się okazało, sprawcami byli mieszkańcy Poznania w wieku 18 i 21 lat. Zabezpieczono przy nich maczetę oraz pałkę teleskopową, a także odzyskano część skradzionego towaru.

Mężczyznom przedstawiono zarzut gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej oraz rozboju.

Wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.