Do naszego studia Piotr Szulc zaprosił współorganizatorki Jarmarku na poznańskim Placu Wolności – Aleksandrę Brzezowską oraz Annę Dorną, przedstawicielki fundacji Flow Art. Na początku opowiedziały o tegorocznym Jarmarku. W tym roku, wyjątkowo, Jarmark, ale tylko w centrum, będzie „czynny” aż do 26 grudnia. Nawet w drugi dzień Świąt będziemy mogli wybrać się tam z rodziną, jednak nie tylko na Plac Wolności.
„Betlejem poznańskie to wyjątkowo w tym roku już nie tylko Plac Wolności, ale także dwie inne lokalizacje – Rynek Łazarski oraz Park Kasprowicza” – mówiła Aleksandra Brzezowska.
Nowe miejsca będą otwarte do 20 grudnia.
Ale tegoroczny Jarmark to także Silent Night. To idea, która ma spajać wszystkich zebranych ludzi.
„Nasza idea to jedna kolęda i wielonarodowościowy chór, czyli wspólnie śpiewamy jedną kolędę, która jest najstarszą kolędą na świecie – Cichą Noc, przetłumaczoną na ponad 300 języków”.
Aleksandra Brzezowska wspomniała również, że wydarzeniu ma na celu stworzenie świątecznej, integracyjnej i tolerancyjnej atmosfery.
Tuż po zakończeniu głównego eventu ma odbyć się Silent Disco. Przedstawicielki poznańskiego Betlejem zapowiedziały, że mają do dyspozycji ponad 200 par słuchawek, z których będzie można korzystać na terenie całego Placu Wolności oraz przyległych uliczek.
W przyszły weekend odbędzie się również wydarzenie Moto Gwiazdory i Auto Gwiazdory, gdzie zaprzyjaźnieni motocykliści przebrani za Gwiazdorów, czy Mikołajów będą jeździć pomiędzy Parkiem Kasprowicza, Rynkiem Łazarskim a Placem Wolności. Ich głównym zadaniem jest zbieranie pieniędzy na Hospicjum Palium.
Przedstawicielki Flow Art w rozmowie zachęcały do kupna Świeczki Betlejemskiej. Dochód z każdej świeczki w postaci 3 złotych trafi w ręce Szpitala na Mogileńskiej do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Rehabilitacji Medycznej, którym zajmuje się Barbara Grochal.