Zaginął bezdomny wymagający pomocy medycznej. Szukają go społecznicy, rodzina i policja

Społecznicy i mieszkańcy Poznania poszukują mężczyzny, który na co dzień zmaga się z problemem bezdomności. Pan Michał po przewiezieniu do szpitala nie zgodził się na hospitalizację i od tego czasu ślad po nim zaginął, a jak powtarzają społecznicy, istnieje zagrożenie życia.

 

Pan Michał jest osobą bezdomną, zwykle widzianą w rejonie sklepu Lidl przy ul. Kościelnej. Jak wskazują mieszkańcy, wielokrotnie odmawiał przyjęcia pomocy. Nie zauważono, by miał problemy alkoholowe. Zmaga się jednak z innymi problemami, w związku z którymi rodzina próbuje namówić go na leczenie.

Wczoraj z uwagi na pogarszający się stan zdrowia został przewieziony do szpitala HCP. Tam jednak odmówił hospitalizacji, więc opuścił placówkę. Od tego czasu ślad po nim zaginął.

Jak wskazują szukający go społecznicy, którzy go znają, mężczyzna – szczupły i z brodą – był skąpo ubrany, w dziurawej kurtce i bez skarpet. Przy obecnych temperaturach takie odzienie jest niewystarczające do przetrwania na mrozie.

W sprawie zawiadomiono policję, ale społecznicy proszą o pomoc także mieszkańców. Najważniejsze jest ustalenie jego miejsca pobytu i stanu zdrowia, który może się pogarszać. W przypadku zauważenia pana Michała, można zgłaszać się pod numerem telefonu 730 103 265.