.jpg)
.jpg)
Z danych przekazanych przez wielkopolski oddział NFZ wynika, że obecnie w Wielkopolsce oddziały dla pacjentów covidowych prowadzi 27 szpitali. Łącznie jest to 1251 łóżek, przy czym w środę, 9 marca, zajętych było 610 z nich. Jeszcze miesiąc temu hospitalizowanych było ponad 2 tysiące osób. Co istotne, dane te nie obejmują szpitala tymczasowego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Ze względu na poprawiającą się sytuację epidemiologiczną, możliwe jest „uwalnianie” kolejnych łóżek covidowych w wielkopolskich placówkach medycznych.
W marcu zlikwidowano wszystkie miejsca dla chorych na Covid-19 w szpitalach w Kępnie, Środzie Wielkopolskiej, Wolsztynie oraz Lesznie. Do połowy miesiąca całkowite przywrócenie podstawowych działań ma nastąpić w placówkach w Wągrowcu i Gostyniu.
Częściowo przywrócono też podstawowe miejsca m.in. w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” w Gnieźnie, który do tej pory dysponował 53 miejscami covidowymi, a obecnie posiada ich 23. Mniej łóżek covidowych jest także w Szamotułach, Koninie oraz Ostrzeszowie.
Od połowy marca mają nastąpić zmiany także w Szpitalu Miejskim im. Strusia w Poznaniu, gdzie dla chorych na Covid-19 pozostanie 36 łóżek na oddziale zakaźnym. Tym samym do zwykłego trybu pracy powróci oddział neurologii.
W szpitalu Dziecięcym im. Krysiewicza w Poznaniu pozostaje 49 miejsc covidowych. Dzieci leczone z powodu Covid-19 są również leczone w Szpitalu Klinicznym im. Jonschera w Poznaniu, który dysponuje 48 łóżkami covidowymi.
Jak podkreśla Marta Żbikowska-Cieśla, rzeczniczka prasowa WOW NFZ, mimo spadającej liczby hospitalizacji w Wielkopolsce z powodu Covid-19 należy pamiętać, że poziom zachorowalności w Wielkopolsce jest wysoki w stosunku do innych województw. Szczególnie na południu regionu zmniejszanie liczby miejsc covidowych następuje powoli.