Bohdań Smoleń wiele razy udzielał się społecznie i charytatywnie. Był pomysłodawcą i założycielem Fundacji „Stworzenia Pana Smolenia” zajmującej się hipoterapią. Można więc zakładać, że gdyby żył to dziś solidaryzowałby się z Ukrainą i narodem dotkniętym wojną.
Najwyraźniej tak samo pomyślał ktoś, kto postanowił umieścić niebiesko-żółte kwiaty w dłoni Smolenia na jego pomniku. Choć sztuczne, to gest jest wymowny.
W całym mieście poznaniacy w różny sposób okazują swoją solidarność z narodem ukraińskim. Żółto-niebieskie flagi, nalepki, serduszka, wstążki i inne elementy widoczne są na ubraniach przechodniów, w oknach domów i witrynach lokali usługowych, a także na samochodach oraz pojazdach transportu zbiorowego.