Kontynuacja obchodów jubileuszu. Lech Poznań odsłonił tablicę na Dębcu

Choć domem drużyny Lecha Poznań jest aktualnie stadion przy Bułgarskiej, klub swoje początki święcił na Dębcu. To właśnie tam, ze względu na obchody stulecia, odsłonięto pamiątkową tablicę, przypominającą o początkach Kolejorza.

Lech, a początkowo Lutnia Poznań, został formalnie zarejestrowany 19 marca 1922 r. Swoje pierwsze boisko drużyna miała przy ulicy Grzybowej, natomiast na stadion z prawdziwego zdarzenia musiała poczekać do lat 30. To właśnie wtedy powstał obiekt na Dębcu, który przez kilkadziesiąt lat był domem poznaniaków. To tutaj po wojnie bramki strzelał słynny tercet ABC – Teodor Anioła, Edmund Białas i Henryk Czapczyk.

Pierwszy mecz na Dębcu drużyna zagrała 23 września 1934 r., ostatni – w 1996 r. Oficjalnie stadion mógł pomieścić 18 tys. kibiców. W rzeczywistości było ich o wiele więcej, a do dzisiaj charakterystyczna brama wejściowa oraz zarośnięty drzewami nasyp trybun wspomniany jest wśród uczestników tamtych wydarzeń z dużym sentymentem. Dlatego właśnie, w czasie obchodów stulecia klubu, pojawił się pomysł, aby uczcić to miejsce pamiątkową tablicą. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali zastępca prezydenta miasta Poznania – Mariusz Wiśniewski, przewodniczący rady miasta – Grzegorz Ganowicz, a także prezes zarządu KKS Lech Poznań – Karol Klimczak.

Pamiątkowa tablica powstała we współpracy klubu z Urzędem Miasta Poznania.

– Jest to upamiętnienie w przestrzeni miejskiej miejsca, które przez dziesiątki lat było związane z Kolejorzem. Przy tej okazji mogę zadeklarować, że będziemy chcieli umieścić również informację na ulicy Grzybowej, gdzie było pierwsze boisko Lutni Poznań, czyli protoplasty dzisiejszego Lecha. Znajdujemy się w miejscu, gdzie przez lata biło serce klubu. Dziękujemy Volkswagenowi oraz kolei, która jest formalnym właścicielem terenów, że udało się ten symboliczny pylon tutaj umieścić – mówił zastępca prezydenta miasta Poznania, Mariusz Wiśniewski.

Z ramienia klubu w uroczystości brał udział prezes zarządu, Karol Klimczak.

– Jesteśmy w trakcie obchodów stulecia powstania klubu. Ta historia ma dwa wymiary. Ten teraźniejszy, kiedy wszyscy jesteśmy kibicami, uczestniczymy w meczach, trzymamy kciuki za drużynę walczącą o mistrzostwo Polski. I ten historyczny, kiedy wspominamy klubową przeszłość i studiujemy materiały historyczne. My jeszcze pamiętamy ten stary stadion na Dębcu. Co prawda, ja chodziłem na mecze już na obiekt przy Bułgarskiej, ale kiedy studiowałem na Akademii Ekonomicznej, to codziennie jeździłem tędy na ulicę Grabową, gdzie w hotelu robotniczym jako studenci byliśmy zakwaterowani. Cieszy mnie to, że za 50 lat, za 100 lat, młodzi ludzie szukający historycznych śladów związanych z Lechem będą mogli tutaj trafić i znaleźć namacalny dowód historyczny, że tutaj się wszystko zaczęło. Nie wiem, co stanie się z tą przestrzenią stadionu, ale ten pylon będzie funkcjonował jako jedno z tych miejsc, które będą przypominały o Lechu. Dziękuję Volkswagen Poznań, dobra chęć współpracy ze strony tej firmy spowodowała, że pylon może być w tym miejscu. Potrzebna tu była koordynacja pracy wielu osób. Dzięki uprzejmości miasta, prezydenta, dyrektora możemy jednak dziś odsłonić tę tablicę. Fajnie, że z miastem Poznań możemy przeprowadzać wiele inicjatyw związanych z naszym świętem – opowiadał prezes Kolejorza.

Pamiątkową tablicę można podziwiać na skwerku, który znajduje się przy starych kasach stadionowych stadionowych na ul. 28 czerwca 1956 na poznańskim Dębcu.