Gdzie i jak grillować w Poznaniu, by uniknąć mandatu?

Majówka nazywana jest często początkiem sezonu grillowego. Nie bez powodu – to zwykle pierwsze ciepłe wolne dni, w których wielu ma okazję spotkać się z rodziną i znajomymi i wspólnie zrelaksować.

Poznańska straż miejska przypomina, że należy robić to zgodnie z prawem, by uniknąć nie tylko nieprzyjemności, ale także mandatu.

Grillowanie samo w sobie nie jest zabronione, jednak należy pamiętać o zasadach, jakie mogą wprowadzać zarządcy poszczególnych terenów i budynków.

Podstawową zasadą jest konieczność pamiętania o unikaniu zagrożenia pożarowego. Grill powinien być pod stałą obserwacją, a popiół po zakończeniu grillowania odpowiednio ugaszony i wyrzucony w odpowiedni sposób (np. do specjalnych koszy na popiół nad Wartą).

W Poznaniu istnieje ponad 60 parków i zieleńców i we wszystkich obowiązuje zakaz grillowania. Gdzie więc udać się z jedzeniem przeznaczonym do smażenia? Można wybrać np. tereny nadwarciańskie. Tu jednak również trzeba zwracać uwagę na znaki – Miasto wyznaczyło specjalne strefy, w których jest to dozwolone. To właśnie tam najlepiej udać się na piknik.

W lasach ogień nie jest wskazany – poza wyznaczonymi miejscami na ognisko. W takich miejscach często obowiązują jednak rezerwacje miejsc np. w Lesie Dębińskim.

Straż miejska przypomina również o konieczności przestrzegania innych zasad, w tym niezakłócania spokoju i porządku publicznego. W przypadku nieodpowiedniego zachowania, które zostanie uznane za złamanie tego przepisu, można otrzymać mandat w wysokości od 100 do 500 złotych.

W przypadku zaśmiecania terenu należy liczyć się z mandatem w wysokości od 50 do 500 złotych.

Do grilla często wybierany jest alkohol. Tu także ważne jest, by pić go w odpowiednim miejscu. Za spożywanie alkoholu w miejscu, w którym jest to zabronione grozi kara grzywny w wysokości 100 złotych.

Istotne jest także pamiętanie o zasad współżycia społecznego, szczególnie w kontekście zadymienia czy hałasu na danym terenie.