Zakrwawiony leżał w centrum miasta. Przechodnie nie pozostali obojętni

Prawidłowa reakcja przechodniów wsparta przez straż miejską pozwoliła na szybkie udzielenie pomocy mężczyźnie, który zakrwawiony leżał w centrum Poznania.

 

Do sytuacji doszło w piątek około godziny 16:00. Patrolujący okolicę strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie od mieszkańca ul. 23 Lutego o mężczyźnie, który zakrwawiony leży przy stacji rowerów miejskich.

Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, gdzie zastali rannego otoczonego przez grupę osób udzielającą mu pierwszej pomocy. Przechodnie opatrywali rany mężczyzny tamując krwawienie. Jednocześnie przekazali także strażnikom informację, że wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.

Mundurowi przejęli opiekę nad mężczyzną chwaląc postawę świadków i przy użyciu środków opatrunkowych, które mieli w swoim wyposażeniu kontynuowali opatrywanie ran. Po chwili na miejscu pojawiło się pogotowie, które sprawdziło stan poszkodowanego. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.

Strażnicy postanowili odprowadzić go do domu. Okazało się, że mieszka niedaleko, ale funkcjonariusze chcieli mieć pewność, że dotrze tam bezpiecznie.

Straż miejska podkreśla prawidłową postawę przechodniów, którzy nie pozostali obojętni na zagrożenie życia i zdrowia człowieka.

Wczoraj pisaliśmy (tutaj) o podobnej interwencji, która miała miejsce na os. Bohaterów II wojny Światowej. Tam jako pierwsi zareagowali funkcjonariusze straży miejskiej.