Jacek Jaśkowiak spotkał się z ambasadorami Ukrainy i USA

Impact’22 jest wydarzeniem gospodarczo-technologicznym o charakterze międzynarodowym. Biorą w nim udział politycy, przedstawiciele globalnych firm, dyplomaci, eksperci z całego świata, mówcy i wybitni naukowcy.

Wydarzenie było okazją do spotkania prezydenta Poznania z ambasadorami Ukrainy oraz USA, którzy przybyli na konferencję.

Andrij Deszycia, ambasador Ukrainy pełniący misję od 2014 roku podziękował Jackowi Jaśkowiakowi za pomoc, jaką Poznań i jego mieszkańcy okazali narodowi ukraińskiemu. W czasie spotkania omówiono dotychczasowe działania zarówno na rzecz uchodźców, którzy w stolicy Wielkopolski znaleźli schronienie jak i samej Ukrainy i jej mieszkańców, którzy pozostali w ojczyźnie.

Jak podkreślił Jacek Jaśkowiak, wsparcie płynęło również ze strony miast partnerskich Poznania, do których zwrócił się już w pierwszych dniach wojny. Dzięki temu do stolicy Wielkopolski trafiły m.in. łóżka, pościele i środki higieniczne z Hanoweru oraz 300 tysięcy dolarów z Tajwanu na działania związane z przyjęciem uchodźców.

Miasto nie zapomniało także o tych, którzy pozostali w Ukrainie. Przy współpracy z Caritas Poznań, do miasta partnerskiego Poznania, czyli Charkowa wysłano TIRy wypełnione najpotrzebniejszymi darami. Z kolei w kwietniu MPK Poznań przekazało dwa autobusy miejskie wraz z częściami zamiennymi i darami dla obywateli.

Wsparcie płynie także dla zwierząt z terytorium Ukrainy, w co zaangażowane jest m.in. poznańskie zoo oraz schronisko dla zwierząt.

Ambasador Ukrainy podarował Jackowi Jaśkowiakowi symboliczną przypinkę w barwach narodowych Ukrainy.

Impact’22 był także okazją do spotkania z ambasadorem USA, Markiem Brzezińskim, który pełni misję w Polsce od 2022 roku. W Poznaniu wziął udział m.in. w dyskusji „Redefining the World” podczas Impact’22.

Jacek Jaśkowiak podziękował USA za wsparcie dla Ukrainy. Podkreślił także, że czuje dumę i cieszy się, że Poznań jest jednym z miejsc w Polsce, w którym stacjonują żołnierze amerykańscy.

Jak zauważył Mark Brzeziński, niektórzy żołnierze są pochodzenia polskiego, a inni ukraińskiego. Pomoc dla Ukrainy oraz dla Polski pomagającej Ukrainie jest więc dla niektórych nieco bardziej osobista.

W Polsce stacjonuje obecnie ok. 12 tysięcy żołnierzy US Army.