Poznań chce zrezygnować z bezpłatnych przejazdów dla uchodźców

Bezpłatne przejazdy komunikacją zbiorową w ramach ZTM Poznań prawdopodobnie nie będą przedłużane. Zostały one wprowadzone po wybuchu wojny na terytorium Ukrainy, gdy do stolicy Wielkopolski zaczęli przybywać uchodźcy.

 

Początkowo na podstawie specjalnego zaświadczenia uchodźcy mogli korzystać z darmowych przejazdów w ramach ZTM Poznań przez 30 dni, a ostatecznie termin wydłużono do końca czerwca.

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta dyskutowano na temat możliwości przedłużenia ulgi. Jak przyznał zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski, urząd skłania się ku temu, by po 30 czerwca pomoc była udzielana w ramach pomocy społecznej. Osoby, które nie mają zatrudnienia lub mają trudną sytuację rodzinną, będą mogły korzystać z pomocy takiej, jaka przysługuje pozostałym poznaniakom.

Podczas dyskusji głos zabrał m.in. Piotr Husejko, miejski skarbnik, który zauważył, że bez zwrotu pieniędzy z budżetu państwa, samorządy nie są w stanie dalej utrzymywać darmowej komunikacji zbiorowej.

Radni z Prawa i Sprawiedliwości próbowali zrzucić winę na brak środków unijnych, jednak jak zauważył Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta, przedstawiciele PiS łączą sprawę uchodźców ze sprawą Krajowego Planu Odbudowy i „zamrożenia” wypłat przez UE, co wynika ze „sporu o praworządnością”.

Tymczasem na pomoc dla uchodźców jest przydzielana w ramach osobnego funduszu, z którego tylko w kwietniu Polska otrzymała ponad 562 mln złotych.