Młodzież Wszechpolska sprzeciwia się polityce UAM

Młodzież Wszechpolska wyraziła zdecydowany sprzeciw w sprawie uchwały proponowanej przez rektor UAM, prof. Bogumiłę Kaniewską. Protesty dotyczą zapisów w dokumencie o polityce równościowej i antydyskryminacyjnej.

Przedstawiciele koła wyrazili swoje niezadowolenie podczas czwartkowej konferencji prasowej. Skupili się na zapisie zgodnie z którym przykładem molestowania może być umyślne używanie niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do osoby transpłciowej lub odwoływanie się do jej tożsamości płciowej. 

Dzisiaj widzimy, że renomowana poznańska uczelnia, jaką bez wątpienia jest Uniwersytet imienia Adama Mickiewicza, naprawdę stara się tak absurdalne i wręcz chore pomysły wpisywać do uchwały. Bo jak inaczej możemy nazwać próbę ukarania osób za stwierdzenie niepodważalnego faktu, takiego jak czyjaś płeć? Jest to fakt biologiczny, z którym tylko osoby zarażone lewicową nowomową mogą dyskutować. Mówimy stanowcze „nie” takim poczynaniom –

mówi prezes Koła Poznań Młodzieży Wszechpolskiej, Dawid Trzeciak.

Działacze skierowali specjalne pismo do Pani rektor UAM, w którym wyrażają swój sprzeciw oraz proszą o przemyślenie treści, jakie ostatecznie będą zawarte w uchwale.

Wiceprezes Koła Poznań Młodzieży Wszechpolskiej wspomniał o analizie prawnej Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, według której wspomniany dokument jest sprzeczny z prawem. 

Wedle tej analizy prawnej dokument ów jest sprzeczny z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, z Karta Praw Podstawowych UE, z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, a nade wszystko z art. 31 Konstytucji RP, który mówi o tym, że wolności i prawa obywatelskie można ograniczać jedynie w drodze ustawy, a nie w drodze dokumentu uchwalonego przez uniwersytet publiczny 

 komentował Piotr Walczak (Wiceprezes Koła Poznań Młodzieży Wszechpolskiej).

Bez komentarza tej sprawy nie chciała zostawić prof. Bogumiła Kaniewska (rektor UAM), stosując tym samym odpowiednie oświadczenie.

Dokument jest też zgodny z zaleceniami ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, który w październiku ubiegłego roku zwrócił się do rektorów wszystkich uczelni z pismem, w który apelował o wdrożenie systemu prewencji i dobrych praktyk. Wszyscy przedstawiciele środowiska, studenci, doktoranci, nauczyciele akademiccy oraz inni pracownicy uczelni, w pełni zasługują na należny szacunek, poszanowanie osobistych praw, swobodę wyrażania własnych przekonań, wiary i systemu wartości, a także na właściwy sposób traktowania licujący z najwyższymi standardami etycznymi

 komentuje całą sprawę prof. Bogumiła Kaniewska.