7-letni Ukrainiec zagubił się w poznańskich parkach. Pomógł przechodzień i straż miejska

Wystarczyła chwila nieuwagi, by zgubić się w grupie bawiących się dzieci. Na szczęście na zagubionego 7-letniego chłopca narodowości ukraińskiej zwrócili uwagę przechodnie, którzy poprosili o pomoc straż miejską.

 

Do sytuacji doszło w czwartek w południe, gdy wielu poznaniaków korzystając z ładnej pogody postanowiło spędzić czas na świeżym powietrzu. Strażnicy miejscy otrzymali wówczas zgłoszenie o chłopcu narodowości ukraińskiej, który błąkał się w rejonie Parku Wodziczki. Zgłaszającym był spacerujący w okolicy mężczyzna.

Na miejscu szybko zjawił się patrol. Z uwagi na barierę językową i stres dziecka, kontakt z nim był utrudniony. Funkcjonariusze zaopiekowali się kontaktując się z dyżurnym straży miejskiej oraz policji. Już po chwili na miejscu zjawił się ojczym 7-letniego Igora, który był zaangażowany w poszukiwanie dziecka. Okazało się, że rodzina, w tym chłopiec wraz z rodzeństwem spędzała czas w Parku Sołackim, a dzieci bawiły się na placu zabaw. Było tam bardzo dużo poznaniaków i wystarczyła chwila nieuwagi, by chłopiec stracił z oczu rodzinę oddalając się od placu. Zdezorientowane dziecko nie potrafiło odnaleźć drogi powrotnej.

Na szczęście, reakcja przechodnia oraz skuteczne działania zarówno służb jak i rodziny, która zgłosiła poszukiwania sprawiły, że sytuacja zakończyła się szczęśliwie.