O sprawie pisaliśmy na naszym portalu (tutaj). 15-latka trafiła do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim w poniedziałek, tuż po tym jak znaleziono ją nieprzytomną na pomoście nad zalewem Piaski Szczygliczka. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło około godziny 20.
– Zastaliśmy nieprzytomną nastolatkę, od której była wyczuwalna woń alkoholu. W trakcie czynności ustalono, że dziewczyna ma 15 lat. Udało się ustalić jej tożsamość oraz zawiadomić jej opiekunów – poinformowała Ewa Golińska-Jurasz z biura prasowego policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak podała w mediach społecznościowych wielkopolska policja, 15-latka „w organizmie miała prawie pięć promili alkoholu”.
W środę rano lekarze z ostrowskiego szpitala przekazali, że stan zdrowia 15-latki się poprawił. Jak dowiedział się reporter TVN24 dziewczyna jest już przytomna i samodzielnie oddycha.
– Taka poprawa na pewno cieszy lekarzy, którzy jeszcze we wtorek podkreślali, że przy tak dużym upojeniu alkoholowym jednym z układów, który najbardziej cierpi jest właśnie układ oddechowy, dlatego dziewczyna musiała być wcześniej wentylowana mechanicznie. Rokowania lekarzy są ostrożne, ale wygląda na to, że po stanie w jakim się znalazła, w jej organizmie nie będzie trwałych skutków – relacjonuje reporter TVN24 Łukasz Wójcik.
Już we wtorek ostrowska policja informowała o tym, że wyjaśnia okoliczności zdarzenia z udziałem 15-latki. Wiadomo, że funkcjonariusze już ustalili tożsamość osób, które przebywały z dziewczyną nad zalewem. To grupa czterech osób w podobnym do niej wieku.
– Jak dowiedziałem się od policjantów, to właśnie jedna z tych osób kupiła wódkę, którą potem cała grupa spożywała – dodaje Łukasz Wójcik.
Wszyscy małoletni złożyli już zeznania, a sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym. Ewa Golińska-Jurasz z ostrowskiej komendy policji poinformowała, że 15-latka nie miała wcześniej zatargów z prawem i nie była znana policji.