Sytuacja ma swój początek 8 lipca, kiedy to do policjantów z Leszna zgłosiła się 85-letnia mieszkanka informując, że kilka godzin wcześniej została oszukana. Jak przekazała, na jej stacjonarny numer telefonu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta, który poinformował, że jej mienie jest zagrożone.
Za namową „funkcjonariusza” kobieta spakowała do reklamówki oszczędności i złotą biżuterię o wartości ponad 40 tysięcy złotych i przekazała pod domem nieznanemu mężczyźnie, który miał zanieść jej dobytek do policyjnego sejfu.
Prawdziwi policjanci od razu zaczęli zbierac informacje w sprawie. Dzięki tym pozyskanym od kobiety oraz jej rodziny już następnego dnia udało się zatrzymać podejrzanego.
Leszczyńscy funkcjonariusze zatrzymali 43-letniego mieszkańca Poznania podczas akcji w stolicy Wielkopolski. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania mundurowi ujawnili i zabezpieczyli gotówkę w kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych, a także kilka aparatów telefonicznych.
Mężczyznę przewieziono do leszczyńskiego aresztu, gdzie postawiono mu zarzut udziału w oszustwie na szkodę mieszkanki Leszna.
W kolejnych dniach decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.