Od września mogą wrócić maseczki w MPK

We wrześniu mogą pojawić się impulsy do zwiększenia zakażeń koronawirusem, np. powrót dzieci do szkół; wtedy będziemy się zastanawiali, czy jakichś regulacji, chociażby dotyczących maseczek w środkach transportu, nie zastosować – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szef MZ na konferencji prasowej w Puławach był pytany m.in. o ewentualne obostrzenia w związku z ostatnim wzrostem zachorowań na COVID-19.

Minister Niedzielski stwierdził, że chociaż letnia fala koronawirusa rozpędza się dynamicznie, jednak cały czas poziom zakażeń i liczba hospitalizacji nie są dotkliwe dla systemu opieki zdrowotnej. Szef resortu zdrowia zaznaczył, że przy podejmowaniu decyzji o ewentualnych restrykcjach będzie brana pod uwagę przede wszystkim liczba chorych przebywających w szpitalach z powodu COVID-19.

„Jeżeli będziemy widzieli niepokojące sygnały, mówię tu przede wszystkim o liczbę hospitalizacji, to będziemy podejmowali (decyzje). Jest też pewne ryzyko, że we wrześniu może się szybko pojawić wzmocnienie impulsów do zwiększenia zakażeń – dzieci wracają do szkoły, mamy powroty do pracy, więcej czasu przebywania w zamkniętych przestrzeniach. Wtedy będziemy się zastanawiali w zależności od tego, jaki ten poziom pod koniec sierpnia będzie, czy jakichś regulacji chociażby dotyczących maseczek w środkach transportu, we wrześniu nie stosować” – powiedział minister. Zastrzegł jednak, że na razie nie jest to brane pod uwagę.

Jak dodał szef MZ, najbardziej aktualne prognozy mówią, że w drugiej połowie sierpnia będziemy mieli około 10 tys. przypadków zachorowania na COVID-19 dziennie w Polsce, jednak może się też zdarzyć, że apogeum zakażeń przypadnie na pierwszą połowę sierpnia – wtedy dzienna liczba zachorowań byłaby mniejsza – ok. 7-8 tys.

Minister zdrowia podkreślił, że obecnie wszystkie kraje UE stosują bardziej liberalną politykę w trakcie tej fali pandemii, czego przyczyną jest – jak podał – wysoki poziom immunizacji społeczeństw. Przypomniał, że w Polsce przekracza on 90 procent.

„Oznacza ona (liberalna polityka – PAP) z jednej strony niewprowadzanie restrykcji, ale z drugiej strony, będę to cały czas podkreślał, jednak ochronę osób, które są narażone na szczególne ryzyko. Mówię tutaj o seniorach, o osobach, które mają upośledzoną odporność” – zaznaczył Niedzielski, przypominając, że w grupie ryzyka resort zarekomendował noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych oraz przyjęcie drugiej dawki przypominającej.