Jacek Jaśkowiak wyjaśnia pomysł podwyżek cen biletów za przejazdy ZTM Poznań

„Jeśli nie podniesiemy cen biletów, będziemy musieli ograniczyć kursy lub ciąć wydatki w innych obszarach” – tak Jacek Jaśkowiak wyjaśnia propozycję podniesienia cen za przejazdy transportem organizowanym przez ZTM Poznań. Wskazuje na coraz wyższe koszty utrzymania transportu publicznego w ostatnich latach oraz wciąż rosnącą inflację.

 

Kilka dni temu pojawiła się informacja o planowanej podwyżce biletów za przejazdy w ramach ZTM Poznań. Prezydent Poznania wskazał na to w jednym z wywiadów.

Jeszcze na początku 2022 roku Miasto deklarowało, że mimo wzrostu kosztów utrzymania transportu publicznego, nie zamierza podnosić pobieranych od pasażerów opłat. Sytuacja mocno się jednak zmieniła.

Wzrost cen m.in. prądu oraz usług, a także wciąż rosnąca inflacja sprawiła, że władze miejskie zmieniają zdanie. W poście w mediach społecznościowych Jacek Jaśkowiak wyjaśnił, że z uwagi na kilka czynników w przyszłym roku utrzymanie komunikacji zbiorowej w Poznaniu na wysokim poziomie, na jakim jest obecnie, będzie nawet o 100 mln złotych droższe niż do tej pory.

„Rosnące koszty utrzymania transportu publicznego to problem, przed którym stają wszystkie polskie miasta. Wynika on ze zjawisk od samorządu niezależnych – przede wszystkim dużych podwyżek cen energii elektrycznej. Ale mamy też wysoką inflację, która powoduje silną presję płacową, a w rezultacie wzrost kosztów pracowniczych” – napisał prezydent Poznania

Zdaniem Jacka Jaśkowiaka, brak podwyżek będzie oznaczał ograniczenia kursów lub cięcia wydatków w innych obszarach w budżecie miasta.

Jak podkreśla prezydent Poznania, ostateczna decyzja zależy od radnych, jednak ma nadzieję, że podejmą ją „w oparciu o przesłanki merytoryczne i z pełną świadomością jej konsekwencji dla mieszkańców oraz finansów Miasta.”.

Byłaby to druga w ostatnich latach podwyżka cen biletów po tym, jak po wielu latach ceny wzrosły w 2020 roku. Obecnie ceny za jednorazowe przejazdy ZTM Poznań są jednymi z najwyższych w Polsce.