“Z każdym dniem będzie lepiej, to dobry początek” – trener Lecha po remisie w Lubinie

Lech Poznań zremisował 1:1 w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Lubin. Spotkanie odbyło się w ramach 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Jakie nastroje panują w zespole po zdobyciu pierwszego punktu w sezonie 2022/2023?

 

Dla Kolejorza mecz z Zagłębiem miał być okazją do przełamania. Poznaniacy przegrali dwa pierwsze mecze (spotkanie z Miedzią zostało przełożone) i znajdowali się na przedostatnim miejscu w tabeli. Ostatecznie w starciu w Lubinie nie udało się wywalczyć zwycięstwa, natomiast drużyna z Wielkopolski może dopisać na swoje konto pierwszy punkt.

Mimo, że Lechici grali na wyjeździe, mogli liczyć na ogromne wsparcie swoich fanów. Na stadionie Zagłębia zasiadło ponad 1500 kibiców z Poznania.

Pierwsza połowa meczu nie mogła porwać widzów, którzy przyglądali się poczynaniom piłkarzy. Zarówno zawodnicy Zagłębia, jak i Lecha mieli problemy ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywali. Tempo meczu było słabe, a na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Nieco więcej zaczęło się dziać w drugiej odsłonie gry. W 57. minucie ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Łukasz Łakomy – piłka po jego uderzeniu znalazła drogę do bramki strzeżonej przez Filipa Bednarka.

Szybką reakcją wykazał się szkoleniowiec poznańskiej drużyny, który postanowił przeprowadzić potrójną zmianę. Wejście Amarala, Skórasia i Kvekveskiriego znacznie ożywiło grę poznaniaków. Pierwszy z nich, chwilę później zdołał wywalczyć rzut karny, który na bramkę zamienił Ishak.
W dalszej części meczu oba zespoły miały kilka okazji bramkowych, jednak żaden z nich nie dał już powodów do radości swoim kibicom. Spotkanie zakończyło się remisem. Zadowolony z postawy swoich graczy był John van den Brom.

To był mecz dwóch drużyn, które chciały dzisiaj wygrać. Oba zespoły walczyły na boisku i jeśli chodzi o nas, to nastąpiła dobra reakcja po stracie bramki. Walczyliśmy do końca, by strzelić zwycięskiego gola. To był otwarty mecz dla kibiców. Co dla nas jest istotne, rezultat jest OK, mogę być z niego usatysfakcjonowany, bo mogliśmy wygrać, ale też przegrać. Jestem zadowolony z reakcji drużyny na to, co się działo na boisku. Z każdym dniem będzie lepiej, to dobry początek – mówił holenderski szkoleniowiec na pomeczowej konferencji.

Tego zdania nie podzielali jednak poznańscy kibice. “Co wy robicie?” – niosło się z sektora zajmowanego przez fanów z Wielkopolski. Kibice podczas meczu kilkakrotnie przypominali zawodnikom, że oczekują od nich przede wszystkim zaangażowania i walki.

Po remisowym starciu z Miedziowymi, Kolejorza czeka kluczowy mecz z Vikingurem. W czwartek poznaniacy muszą odrobić jednobramkową stratę z Islandii. Stawką dwumeczu jest awans do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Kibice, którzy posiadają karnety, wejdą na rewanż z Vikingurem za darmo.