“Spotkanie ułożyło się po naszej myśli” – trener Warty Poznań po wygranej z Koroną Kielce

Warta Poznań w poniedziałkowy wieczór pokonała 1:0 Koronę Kielce i ma już na swoim koncie sześć punktów. Mimo, że drużyna z Wielkopolski przez większość meczu grała w przewadze jednego zawodnika, kielczanie walczyli do samego końca o pozytywny rezultat. Co po wygranej powiedział Dawid Szulczek, trener Warciarzy?

 

Początek meczu ułożył się po myśli poznaniaków. Już w 12. minucie gry, po brutalnym faulu, z boiska wyleciał Sasa Balić. Sędzia początkowo pokazał zawodnikowi Korony żółtą kartkę, lecz przy pomocy VAR-u naprawił swój błąd i ukarał czarnogórskiego obrońcę czerwonym “kartonikiem”. Warta miała przed sobą około 80 minut gry w przewadze jednego zawodnika. Dodatkowo w 36. minucie jeden z obrońców kieleckiego zespołu dotknął piłkę ręką i arbiter spotkania podyktował rzut karny dla Zielonych. Skutecznym strzałem z jedenastu metrów popisał się Michał Kopczyński.

„Spotkanie ułożyło się po naszej myśli, najpierw czerwona kartka dla zawodnika Korony, następnie mieliśmy rzut karny, który wykorzystaliśmy. Z przebiegu meczu można powiedzieć, że powinnyśmy lepiej nim zarządzać, tymczasem w nasze poczynania wkradł się paraliż” – mówił na pomeczowej konferencji Dawid Szulczek

Korona, niesiona dopingiem własnej publiczności, nie zamierzała się jednak poddawać. Gospodarze potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Adriana Lisa, lecz ostatecznie nie zdołali pokonać bramkarza przyjezdnych. Warciarze powinni strzelić drugiego gola i ostudzić zapędy rywala. To się jednak nie zdarzyło. Poznaniacy mieli kilka okazji bramkowych, lecz nie zdołali skutecznie wykończyć żadnej z akcji. Ostatecznie wygrali 1:0 i mogli dopisać sobie cenne trzy “oczka”.

„Ponadto nie ma co ukrywać, że doping kibiców niósł gospodarzy. Dzięki ich wsparciu miałem wrażenie, że mecz jest toczony w wyrównanych składach. Jednak najważniejsze są punkty. Z Rakowem zagraliśmy wyrównane spotkanie, ale przegraliśmy, dzisiaj zagraliśmy gorzej, ale zainkasowaliśmy trzy punkty” – dodał trener Warty

Po 5 kolejkach PKO BP Ekstraklasy Warta zajmuje 12. Miejsce z dorobkiem 6 punktów. Kibice nie mogą przyczepić się do startu sezonu w wykonaniu swojej drużyny. Zieloni na ten moment nie zachwycają, ale również nie rozczarowują.

„Jak na razie mecze, w których musimy wygrywać, wygrywamy. W spotkaniach, w których o punkty było ciężko, przegraliśmy” – podsumował szkoleniowiec poznańskiej ekipy.

Warciarze rozegrają kolejny mecz w sobotę w Grodzisku Wielkopolskim. Rywalem drużyny z Poznania będzie Widzew Łódź. Mimo, że beniaminek uzbierał na razie tylko 4 punkty, to nie należy spodziewać się łatwego zadania, ponieważ Widzew potrafi zaprezentować się z bardzo dobrej strony.