Jacek Borowski już drugi raz był gościem programu „Hej Poznań”. Za pierwszym razem opowiadał o podróży po Europie, w którą wyruszył na motorze wraz ze swoim czworonożnym przyjacielem – Diego. Tym razem wybrali się na wycieczkę po Polsce.
„Zrobiliśmy coś co przerosło nasze oczekiwania, myślałem że podróży europejskiej nic nie przebije, a w Polsce było tak samo wesoło. Przeżyliśmy mnóstwo przygód.” – powiedział podróżnik w rozmowie z Piotrem Szulcem
Swoją przygodę rozpoczęli w Bieszczadach i to właśnie wtedy zostali ambasadorami schroniska w Gaju. Ich zadaniem jest propagowanie adopcji psów ze schroniska. Schronisko w Gaju posiada nawet swoją telewizję z programami dla psów i kotów.
Jacek Borowski i Diego, podczas podróży po Polsce rozdawali wyjątkowe dyplomy osobom, które zdecydowały się na adopcję zwierzaka ze schroniska lub promocję tę idei. Jedno z takich wyróżnień wręczył naszej redakcji.
Choć podróż po Polsce była niesamowita, to w programie Hej Poznań Jacek Borowski przyznał, że podczas wyprawy przydarzył im się niebezpieczny wypadek. Wracając z Bieszczad trafili na ogromne ilości oleju na drodze, przez co wpadli w poślizg i stracili kontrolę nad motorem.
„Na szczęście nam się nic nie stało, konstrukcja którą zaprojektowałem przeszła dodatkowy crash test i wytrzymała, Diego się nic nie stało. No i to było dla nas wyzwanie.” – wspomina
Następnie udali się na Mazury gdzie czekało na nich wiele niespodzianek, m.in. wywiad dla lokalnych mediów, a także odbywające się w tym czasie pokazy Air Show, które podziwiali pływając w jeziorze.
Wiele osób nie tylko z Polski śledziło ich podróż na różnych mediach społecznościowych. Podróżnik przyznał, że osoby niepochodzące z Polski oglądając ich relacje były zachwycone tym co oferuje nasz kraj. Wraz z Diego przyczyniają się więc do promocji Polski poza jej granicami.
Gdzie w następną podróż planuje wybrać się Jacek Borowski z Diego? Zdradził to w czasie rozmowy w programie „Hej Poznań”.
