Solna: dziki parking, auta niszczą nowy chodnik

Na działce przy ulicy Solnej znajdował się m.in. ogromny stary platan, który nagle uschnął, w ubiegłym roku teren został przekształcona w dziki parking samochodowy. Deweloper, który kupił zieloną działkę od Agencji Mienia Wojskowego planuje tu sporą inwestycję, która pogorszy komfort życia sąsiadów.

Wjazd na ten parking odbywa się teoretycznie poprzez drogę wewnętrzną, większość kierowców jednak w celu skrócenia drogi opuszcza ten dziki parking przejeżdżając po świeżo wyremontowanym chodniku przy ulicy Solnej i włączając się do ruchu w miejscu do tego niewyznaczonym. Powoduje to nie tylko niszczenie chodnika, lecz również stwarza niebezpieczne sytuacje dla pieszych, jak i dla innych kierowców poruszających się po ulicy Solnej.

Rada Osiedla Stare Miasto sygnalizowała ten problem Zarządowi Dróg Miejskich, jak i poznańskiej Straży Miejskiej. ZDM potwierdził, iż nie wydawał zgody na lokalizację zjazd w tym miejscu informując, że w celu zabezpieczenia chodnika przed wjazdem konieczne jest opracowanie i zatwierdzenie przez Miejskiego Inżyniera Ruchu odpowiedniego projektu organizacji ruchu obejmującego “urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego”, co sprowadza się do montażu kilku sztuk słupków przy granicy parkingu, wzdłuż chodnika.

Rada Osiedla Stare Miasto wnioskowała o montaż tymczasowych barierek, które do czasu zamontowania słupków uniemożliwiłyby wjazd na chodnik i uchroniły go przed zniszczeniem.

Okoliczni mieszkańcy obawiają się również planowanej inwestycji na działce przy ulicy Solnej 17. W imieniu mieszkańców Rada Osiedla Stare Miasto dwukrotnie zwracała się do Prezydenta z wnioskiem o uchwalenie MPZP dla tego obszaru przywracającego pierwotną funkcję zieleni na działce przy Solnej 17.

Zastępca Prezydenta odmówił jednak wszczęcia procedury przystąpienia do prac nad sporządzeniem MPZP dla tego terenu, co jest bardzo złą wiadomością dla okolicznych mieszkańców, których wieloletnie starania o zachowanie zieleni w tym miejscu wciąż są ignorowane.

Były drzewa, jest parking, będzie hotel lub blok?

Na działce przy ulicy Solnej 17, pomiędzy budynkiem Wojskowej Prokuratury Okręgowej i budynkami mieszkalnymi, od dziesięcioleci rosły drzewa. Teren był nieco zaniedbany, ale stanowił ważny zielony fragment zabetonowanej przestrzeni, znajdowały się na nim liczne drzewa, w tym wiekowy już piękny platan. Niestety pod koniec roku 2016 Agencja Mienia Wojskowego nie zważając na protesty okolicznych mieszkańców postanowiła małą zieloną działkę przy Solnej sprzedać.

Według informacji przekazanych przez AMW działkę tę kupił właściciel jednego ze znanych poznańskich hoteli. Nowy właściciel bardzo szybko wziął się za wycinkę drzew tłumacząc to kwestiami bezpieczeństwa, choć według okolicznych mieszkańców drzewa te wydawały się być w pełni zdrowia, stanowiły również siedlisko ptaków. W wycince mogło pomóc również tzw. Lex Szyszko uchwalone w podanym czasie.

Niestety wycinka zatrzymała się dopiero przy wielkim platanie, na którego usunięcie właściciel nie otrzymał zgody. To też najprawdopodobniej stanowiło podwód zawieszenia w lutym 2019 roku podstępowania administracyjnego w sprawie ustalenia warunków zabudowy na tej działce dla 8 kondygnacyjnego budynku hotelowego z garażem podziemnym, o co w 2017 roku wystąpił inwestor (firma TRIGONY Sp. z o.o.).

Według informacji przekazanych przez Wydziału Ochrony Środowiska już w 2017 roku toczyło się postępowanie przed Miejskim Konserwatorem Zabytków w Poznaniu w sprawie usunięcia platana, jednak ze względu na walory historyczne i estetyczne właściciel otrzymał decyzję odmowną.

Z drugiej strony, właściciel nieruchomości w 2017 roku zapowiadał, że nie planuje wycięcia platana i ma nadzieję, że drzewo da się uratować. Niestety w kolejnych latach degradacja drzewa nastąpiła w sposób ekspresowy, zdrowe dotychczas drzewo zaczęło umierać, aż pod koniec roku 2021 drzewo znajdowało się już w tak złym stanie, że po uzyskaniu odpowiednich zgód zostało całkowicie wycięte. Okoliczni mieszkańcy nie mogą zrozumieć, co stało się z niedawno pełnym zdrowia drzewem, które przez dziesięciolecia cieszyło oczy mieszkańców Starego Miasta.

Po wycięciu platana radca prawny właściciela działki w wypowiedzi prasowej (Gazeta Wyborcza, z dnia 27 listopada 2021) poinformował, iż właściciel nieruchomości nie planuje obecnie zabudowy działki przy Solnej 17, planuje zasadzić nowe drzewa w miejsce usuniętych w ostatnim czasie drzew i krzewów, w tym ściętego niedawno platana, tak, aby przestrzeń ta służyła mieszkańcom.

W artykule “Ponad 100-letni platan z ul. Solnej niespodziewanie usechł. Działką już wcześniej interesował się deweloper” autorstwa redaktor Marii Bielickiej, opublikowanym w lokalnym poznańskim wydaniu Gazety Wyborczej w dniu 27 listopada 2021, czytamy poniższe słowa:

“Właściciel nie ma planów inwestycyjnych związanych z działką. Działka będzie utrzymywana w porządku i czystości, jest planowane posadzenie nowego wartościowego drzewa w najbardziej dogodnym momencie (po konsultacji z dendrologiem), żeby nowe drzewo rosło i cieszyło okolicznych sąsiadów”.

Niedługo po tej wypowiedzi na działkę po platanie wjechał ciężki sprzęt, w tym ciężarówka, z której został wysypany gruz, następnie ziemia została wyrównana, a na nieruchomości został urządzony samochodowy parking,

W podobnym czasie, tzn. na początku lutego bieżącego roku, przez inwestora złożone zostało nowe podanie o wydanie warunków zabudowy dla tego terenu, tym razem plany nie uwzględniają wybudowania hotelu, a ustalenie warunków zabudowy dla budynku mieszkalnego wielorodzinnego. Wniosek jest w toku.