Ranking miast ze “szkodowymi” kierowcami. Jak wypadł Poznań?

Z deklaracji poznańskich kierowców wynika, że ponad 24% z nich spowodowało przynajmniej jedną szkodę komunikacyjną. Taki wynik oznacza, że Poznań znajduje się w środkowej części zestawienia największych miast w Polsce pod względem liczby kierowców deklarujących szkody. W województwie wielkopolskim ostrożniejszych kierowców można było spotkać m.in. w Ostrowie Wielkopolskim, Pile i Lesznie.

 

Eksperci multiporównywarki rankomat.pl przeanalizowali deklaracje właścicieli samochodów poszukujących taniego OC. Celem było sprawdzenie, po których miastach poruszało się najwięcej kierowców przyznających się do spowodowania w przeszłości chociaż jednej szkody. Okazuje się, że najwięcej szkodowych kierowców można było spotkać w Sosnowcu (28,6%), a najmniej w Gnieźnie (17,5%).

Poznań w liczbach 

24,3% kierowców z Poznania przyznało, że spowodowało w przeszłości przynajmniej jedną szkodę. W rezultacie Poznań – ex aequo z Głogowem – znalazł się na 48. miejscu w zestawieniu 84 miast. Statystyczny poznański szkodowy kierowca ma 34 lata i korzysta z Opla Astry. Nie można przy tym wykluczyć, że w przeszłości spowodował szkody innym samochodem. Statystyki dotyczące kolizji i wypadków wpływają na cenę OC w danym regionie, a w Poznaniu średnia składka w III kwartale 2022 r. wyniosła 601 zł. To o 104 zł więcej niż wynosi średnia dla całego kraju. W badanym okresie mniej za obowiązkową polisę komunikacyjną płacili kierowcy z pozostałych miast województwa wielkopolskiego, które zostały uwzględnione w zestawieniu. Nie oznacza to jednak, że zawsze można było tam spotkać mniej szkodowych kierowców – przeczą temu deklaracje właścicieli samochodów z Kalisza (25,5%) i Konina (27,9%).

– Historia ubezpieczenia kierowcy jest najważniejszym czynnikiem branym pod uwagę przez ubezpieczycieli, jeśli chodzi o wycenę OC. Bezszkodowi kierowcy mogą liczyć na maksymalne zniżki. Jednak towarzystwa ubezpieczeniowe na podstawie danych dotyczących kolizji i wypadków, sieci dróg oraz natężenia ruchu oceniają ryzyko wystąpienia szkody w danym mieście czy regionie. Wysokie ryzyko może oznaczać wyższą cenę obowiązkowej polisy – komentuje Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl. – Podczas kalkulacji składki ubezpieczyciele uwzględniają więcej parametrów. Dlatego zawsze warto porównać oferty wszystkich towarzystw, ponieważ każde z nich inaczej będzie oceniać ryzyko wystąpienia szkody – dodaje.

Poznań na tle województwa

Zmotoryzowani mieszkańcy Poznania nie wypadli najlepiej, gdy uwzględni się deklaracje z całego regionu. W województwie wielkopolskim do przynajmniej jednej szkody w swojej historii ubezpieczenia przyznało się 22,5% kierowców. Nic więc dziwnego, że średnia wojewódzka cena OC okazała się niższa o 113 zł od średniej ceny OC w Poznaniu i wyniosła 488 zł. W skali całego kraju najmniej za OC płacili kierowcy z Podkarpacia (425 zł), a najmniej szkodowych kierowców można było spotkać na Lubelszczyźnie (20,4%).