Miał zakaz wjazdu do Strefy Schengen, ale podstępem przekroczył granicę polsko-ukraińską

Wykorzystując wojnę przedostał się przez granicę polsko-ukraińską, choć miał zakaz wjazdu na terytorium RP i pozostałych państw strefy Schengen. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ… został zatrzymany do kontroli drogowej w związku z niedziałającym oświetleniem w pojeździe. Obywatelowi Gruzji grozi teraz kara kilku lat pozbawienia wolności za przekroczenie granicy państwowej podstępem.

 

Problemy Gruzina rozpoczęły się od kontroli drogowej, do której został zatrzymany przez policję w związku z niedziałającym oświetleniem w samochodzie, który prowadził. Podczas weryfikacji dokumentów okazało się, że cudzoziemiec figuruje w Systemie Informacji Schengen, jako osoba z zakazem wjazdu na terytorium Polski i pozostałych państw Schengen.

W sprawę zaangażowano straż graniczną, która rozpoczęła dalsze czynności wobec 33-letniego obywatela Gruzji. Okazało się, że mężczyzna w 2021 roku został zatrzymany za pomocnictwo w niezgodnym z prawem przekraczaniu granicy polsko-niemieckiej obywatelom Iraku i został wydalony wówczas do kraju pochodzenia. Jednocześnie nałożono na niego 5-letni zakaz wjazdu do Strefy Schengen.

Po powrocie do ojczyzny, Gruzin ożenił się z rodaczką i przyjął jej nazwisko. Dzięki temu uzyskał nowy paszport z nowym nazwiskiem. Z tym dokumentem mężczyzna udał się na granice ukraińsko-polską, gdzie wykorzystując sytuację związaną z wojną i masowe ucieczki mieszkańców Ukrainy z terenów objętych działaniami zbrojnymi przedostał się do Polski.

Wobec cudzoziemca wszczęto postępowanie karne, a do czasu ponownego wydalenia z terytorium RP został umieszczony w strzeżonym ośrodku. Za przekroczenie granicy państwowej przy użyciu podstępu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.