Łącznie przeprowadzono w tym rejonie dwie interwencje. Pierwsza dotyczyła porzuconych odpadów budowlanych. W tym przypadku musiały zostać usunięte na zlecenie właściciela działki.
Druga sytuacja wiązała się z o wiele większym zaśmieceniem. W lasku porozrzucane były opakowania po napojach typu PET, odpady zmieszane oraz… dokumenty, dzięki którym udało się ustalić sprawcę zanieczyszczenia.
Strażniczka przeprowadziła kontrolę gospodarki odpadami w jego miejscu zamieszkania, a także nałożyła najwyższy możliwy mandat. Sprawca musiał również uporządkować teren na swój koszt, zgodnie z zasadami recyklingu i segregacji odpadów.
