W warunkach recydywy dopuszczał się kolejnych przestępstw

Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie, sprawa zaczęła się od kradzieży portfeli z niezamkniętych samochodów. Sprawca posłużył się jedną z kart płatniczych do zapłacenia za zakupy poprzez płatność zbliżeniową. Policjanci apelują, by pamiętać o zamykaniu samochodów, bo choć wina sprawcy jest niepodważalna, to „okazja czyni złodzieja” i powoduje dodatkowe nerwy.

Portfele nie były jednak jedynym łupem 38-latka. We wtorek, 17 stycznia w jednym z marketów w Gnieźnie ukradł alkohol i narzędzia. Tym razem jednak został ujęty przez ochronę, która wezwała na miejsce policję. Straty sklepu wyceniono na ok. 570 złotych.

Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie, gdzie przedstawiono mu łącznie 12 zarzutów za kradzieże oraz kradzieże z włamaniem, w tym posługiwania się skradzioną kartą.

Jak poinformowała dziś gnieźnieńska policja, decyzją gnieźnieńskiego sądu wobec mężczyzny zastosowano trzymiesięczny areszt jako środek zapobiegawczy.

Okazało się także, że mężczyzna dokonał zarzucanych mu czynów w warunkach recydywy, co oznacza, że sąd może wymierzyć mu karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.