Jerzy Z. prawomocnie skazany przez poznański sąd. Prokuraturę zawiadomiła Wielkopolska Izba Lekarska

Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji dla Jerzego Z., propagatora medycyny niekonwencjonalnej, który został oskarżony o zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy.

Sprawa ma swój początek w październiku 2018 roku, kiedy to do Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii Dziecięcej w szpitalu przy ul. Szpitalnej w Poznaniu trafiła 14-miesięczna dziewczynka z podejrzeniem posocznicy. Gdy stan dziecka się pogorszył trafiło na oddział intensywnej terapii, gdzie okazało się, że jest zarażona pneumokokami. Ostatecznie dziewczynka zmarła z powodu sepsy.

Rodzice dziecka byli przeciwnikami szczepień i nie wykonali u córki podstawowych szczepień ochronnych. W szpitalu krytykowali metody leczenia lekarzy i mieli domagać się od lekarzy podania dziecku witaminy C.

Po śmierci dziecka Jerzy Z., znany kontrowersyjny promotor medycyny niekonwencjonalnej zamieścił wówczas wpis w Internecie, w którym napisał, że „najchętniej odrąbałby im te durne lekarskie łby zawierające bezużyteczną substancję jaką są ich g*wniane, bezlitosne „lekarskie” mózgi z licencją na zabijanie”. Wpis szybko usunięto z profilu, ale wcześniej został zauważony m.in. przez środowisko lekarskie, w tym Wielkopolską Izbę Lekarską, która złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

Jerzy Z. został oskarżony o znieważenie i zniesławienie lekarzy, a w 2020 roku sąd wydał wyrok nakazowy uznając go za winnego zarzucanych mu czynów, skazując na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności poprzez prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Miał także przeprosić lekarzy za swój wpis.

Mężczyzna nie zgodził się z wyrokiem nakazowym, dlatego proces przeprowadzono w normalnym trybie przed sądem rejonowym, który wydał niemal taki sam wyrok w październiku 2022 roku. Z. odwołał się od niego.

Jak przekazała Wielkopolska Izba Lekarska, dziś Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Oznacza to, że Jerzy Z. Został prawomocnie skazany na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności poprzez prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie, a także ma zasądzoną nawiązkę na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża w wysokości 20 tysięcy złotych.