Podczas kontroli okazał podrobiony polski dowód osobisty. Straż graniczna nie dała się nabrać

Obywatel Ukrainy podający się za Polaka posługując się sfałszowanym dowodem osobistym – z taką sytuacją spotkali się strażnicy graniczni na autostradzie A2, którzy postanowili skontrolować pasażerów samochodu na niemieckich tablicach rejestracyjnych.

 

Patrol straży granicznej z Kalisza pełnił działania na jednym z parkingów przy autostradzie A2. Funkcjonariusze postanowili skontrolować samochód osobowy na niemieckich tablicach rejestracyjnych.

W pojeździe przebywał pasażer, który podczas legitymowania okazał polski dowód osobisty. Dokument wzbudził jednak podejrzenia strażników, dlatego postanowili dokładnie mu się przyjrzeć i sprawdzić pod kątem autentyczności.

Po analizie stwierdzono, że dowód został sfałszowany na wzór oryginalnego. Wówczas legitymowany mężczyzna przyznał, że jest obywatelem Ukrainy, a dokument kupił w Internecie za 5 tysięcy złotych. Poinformował także, że przyjechał z Niemiec w odwiedziny i nie posiada innych dokumentów przy sobie.

Mężczyzna został zatrzymany w związku z posługiwaniem się sfałszowanym dokumentem, za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 5 lat. Będzie wobec niego wszczęte postępowanie.