Zbiórka sprzętu została zorganizowana przez Fundację “Redemptoris Missio”, której prezes, Justyna Janiec-Palczewska, mówi: “Sprzęt pochodzi nie tylko z poznańskich szpitali, ale także od wielu darczyńców z całej Polski, którzy przekazali nam również sprzęt rehabilitacyjny, kule i wózki inwalidzkie”. Wraz z medycznym wyposażeniem do Kamerunu trafią również ponad dwie tony mydła oraz środki opatrunkowe z akcji “Opatrunek na Ratunek”.
Ten dar może
uratować życie tysiącom osób i wesprzeć funkcjonowanie 28 szpitali i przychodni w Kamerunie, które codziennie pomagają ogromnej liczbie pacjentów. Z uwagi na trudności związane z dostępem do opieki medycznej w afrykańskim kraju, lokalna ludność zmuszona jest korzystać z usług miejscowych szamanów i czarowników, co często prowadzi do powikłań zdrowotnych.
Jak podkreśla Janiec-Palczewska, misjonarze borykają się z brakiem prądu i podstawowego wyposażenia medycznego, takiego jak nowoczesne łóżka szpitalne czy fotele ginekologiczne. “Trudność w dostępie do szpitali skutkuje wysoką śmiertelnością, zwłaszcza wśród dzieci i kobiet w ciąży” – tłumaczy prezeska Fundacji.
Osoby korzystające z pomocy misyjnych ośrodków zdrowia to przede wszystkim mieszkańcy ubogich terenów wiejskich, którzy nie mają dostępu do opieki medycznej. Wielu z nich nigdy nie było u lekarza. Działania Fundacji “Redemptoris Missio” mają na celu wsparcie polskich misjonarzy w tych trudnych warunkach już od 31 lat.
Wspomniane dary to nie pierwsza tego typu inicjatywa polskiej fundacji. W czerwcu ubiegłego roku do Kamerunu wysłano również sprzęt medyczny z likwidowanego szpitala z Krysiewicza. Dzięki temu rodzaju wsparcia tysiące ludzi otrzymuje możliwość leczenia i poprawy swojego zdrowia, co bez wątpienia przyczynia się do ratowania kolejnych żyć.