We wtorek w Poznaniu prowadzone były działania Polskiej Policji wraz z FBI. Scenariusz zakładał, że po poniedziałkowych próbach (także ćwiczenia) zamachów w Warszawie, Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu otrzymała zgłoszenie, że kobieta powiązana z zagranicznymi grupami ekstremistycznymi może przebywać na terenie Poznania.
Działania prowadzone były w kilku miejscach w mieście – najpierw w Parku Chopina, gdzie miało dojść do zabójstwa i przy którym zauważono zaparkowany samochód, którego kierowca zagroził policjantom, że zdetonuje ładunek wybuchowy.
Dodatkowo, w czasie prowadzenia działań zauważono także osoby z objawami zatrucia oraz kobietę, która na ich widok zaczęła uciekać.
Ostatecznie to właśnie podejrzana o terroryzm kobieta, za którą ruszyły służby.
„W trakcie tych czynności na terenie Rynku Bernardyńskiego, na wydzielonej strefie dla Centrum Dowodzenia Straży Pożarnej pojawiła się poszukiwana wcześniej kobieta. Podejrzana miała w ręce zapalnik do ładunku wybuchowego przytwierdzonego do kamizelki. Zachowywała się irracjonalnie, głośno krzyczała do ludzi w pobliżu. Rynek natychmiast ewakuowano i zabezpieczono. Do akcji skierowano negocjatorów, którzy nakłonili podejrzaną do poddania się. Policyjny pirotechnik w specjalnym kombinezonie ostatecznie rozbroił kobietę i zabezpieczył niebezpieczne ładunki” – przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak
Choć zasadność ćwiczeń nie ulega wątpliwości, to falę krytyki wywołała charakteryzacja i przedstawienie osoby podejrzanej.
Wielu zwróciło uwagę na fakt, że kobieta została przedstawiona jako muzułmanka w hidżabie. W komentarzach w Internecie i na stronach środowisk muzułmańskich zawrzało. Komentujący mówią o „obrzydliwym powielaniu stereotypów” i wzmacnianiu niechęci wobec muzułmanów.
„Policja zamiast pomagać mniejszościom w Polsce, wzmaga niechęć wobec nich”, „jeśli ktoś mnie uzna za terrorystkę i zaatakuje tylko dlatego, że mam hidżab, to do kogo mam się zgłosić? Bo raczej nie na policję” – to tylko część komentarzy.
Zdaniem Internautów to wstyd, że terroryzm od razu utożsamia się z jedną religią i charakterystycznym hidżabem. Z kolei przedstawicielki społeczności muzułmańskiej przyznają, że zmniejszyło się ich poczucie bezpieczeństwa nie tylko z obawy, że ktoś ich zaatakuje czy wyzwie przez stereotypowe myślenie, ale także, że w oczach służb są odbierane jako zagrożenie i nie będą mogły liczyć na pomoc.
Według informacji przekazywanych wcześniej, za scenariusz do polskich ćwiczeń odpowiadało amerykańskie FBI. Nie wiadomo jednak, czy dotyczyło to ogólnego scenariusza, czy także m.in. konkretnego przedstawienia poszczególnych osób. W drugim przypadku krytyka powinna być skierowana do służb amerykańskich, a nie wielkopolskiej policji.















