W Lokum Grupy Stonewall organizowane są noclegi i miejsca zamieszkania? Radni poprosili prezydenta o wyjaśnienia

Czy w Zamku Cesarskim w Poznaniu ktoś… mieszka? Poznańscy radni Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Alexandrowicz i Krzysztof Rosenkiewicz zwrócili się do władz miejskich w sprawie działalności Grupy Stonewall w miejskiej nieruchomości i wypowiedzi prezesa Stowarzyszenia dotyczącej „domu dla ponad 50 osób”.

 

W połowie ubiegłego roku popularny lokal gastronomiczny Lokum prowadzony przez Stowarzyszenie Grupa Stonewall musiał opuścić swoją dotychczasową lokalizację przy ul. Półwiejskiej. Właściciele dość szybko znaleźli jednak nowe miejsce na kontynuowanie działalności, otwierając Lokum w kompleksie Zamku Cesarskiego.

Poznańscy przypominają również udostępnienie zamkowego dziedzińca na organizację przez Grupę letniego cyklu imprez w kwietniu 2022 roku. Powierzchnia miała być udostępniona bez odpowiedniej drogi prawnej, czyli konkursu ofert. Ich zdaniem, decyzje Miasta doprowadziły do „powstania kompleksu powiązanych ze sobą placówek społeczności LGBTQ+”.

Przemysława Alexandrowicza i Krzysztofa Rosenkiewicza zaniepokoiła także wypowiedź prezesa Stowarzyszenia, który w niedawnym wywiadzie wypowiedział się na temat obecnej działalności Lokum:

„Dzisiejsze Nowe Lokum Stonewall to najprężniej działająca queerowa scena performatywna w Polsce, współtworzona przez kolektyw Pozqueer. To kuchnia, która karmi od wczesnego ranka do ostatniego nocnego gościa. To przestrzeń mieszcząca jednocześnie kilkaset osób i dom dla ponad pięćdziesięciu osób pracowniczych”

Radni spytali władze miasta o definicje słowa „dom” w tej sytuacji, sugerując, że w Zamku organizowane są noclegi lub też mieszkania.

„Siłą rzeczy po nocnej zmianie za barem lub tym bardziej imprezie kończącej się o świcie trudno tak po prostu iść do domu, przedzierać się przez rozkopane Centrum i czekać pół godziny na nocny autobus czy pierwszy tramwaj. Podobnie jest w sytuacji, w której praca trwa od wczesnych godzin porannych.” – wskazali w interpelacji radni

W piśmie poprosili o odpowiedź na pytanie, czy na terenie wynajmowanej nieruchomości z zasobu miejskiego ma miejsce czasowe zamieszkiwanie ludzi, a jeśli tak, to jak często i w jakiej liczbie. Dopytywali także, czy „w związku z tym można stwierdzić, że obiekt spełnia warunki określone w Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity Dz.U. z 2022 r., poz. 1225) dla pomieszczeń mieszkalnych” oraz czy za noclegi pobierane są opłaty i kto jest tego beneficjentem.

Odpowiedzi udzielił Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania, który wyjaśnił, że o odpowiedź poprosił dyrektor CK Zamek, Annę Hryniewiecką, ponieważ to właśnie ta instytucja jest gospodarzem budynku masztalarni, w którym mieści się Lokum.

Anna Hryniewiecka zaprzeczyła, by na wskazanym terenie organizowana była działalność hotelowa lub miejsca czasowego zamieszkiwania ludzi. Jak dodała, w przytoczonym cytacie z wypowiedzi prezesa Stowarzyszenia Grupa Stonewall, słowo „dom” jest użyte w znaczeniu… metaforycznym.

Prawdopodobnie prezes chciał podkreślić atmosferę powstałego miejsca i odczucia, jakie mają osoby je tworzące. Radni zrozumieli stwierdzenie zbyt dosłownie.