Wysadzali bankomaty, zostali zatrzymani przez poznańskich policjantów

Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali zostali dwóch mężczyzn podejrzani o serię włamań do bankomatów. Wykorzystując niekonwencjonalną metodę, polegającą na użyciu butli z gazem, sprawcy usiłowali wysadzić urządzenia bankowe, powodując znaczne straty materialne.

 

Pierwszy z incydentów miał miejsce w Sierakowie 11 października ubiegłego roku, gdzie nieudana próba włamania do bankomatu skutkowała uszkodzeniem nie tylko urządzenia, ale i budynku. Straty finansowe wynikłe z tego zdarzenia oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Śledztwo prowadzone przez poznańskich policjantów, wspieranych przez ekspertów z Laboratorium Kryminalistycznego, szybko doprowadziło do ustalenia kluczowych wskazówek. Analiza zabezpieczonych śladów ujawniła, że sprawcami byli dwaj mężczyźni, poruszający się samochodem marki Renault Laguna, a ich działania wykraczały poza granice Wielkopolski.

Kluczowy przełom w śledztwie nastąpił w grudniu, gdy na terenie województwa lubuskiego odnaleziono pojazd używany przez sprawców do popełniania przestępstw. Zgromadzone dowody pozwoliły na ustalenie personaliów mężczyzn, mieszkańców województwa lubuskiego, w wieku 40 i 41 lat, którzy w przeszłości mieli już do czynienia z podobnymi przestępstwami.

17 stycznia doszło do ich zatrzymania, a w miejscach ich zamieszkania znaleziono gotówkę w różnych walutach o łącznej wartości 400 tysięcy złotych, a także sprzęt służący do przestępczych działań. Znaczące jest, że jeden z zatrzymanych był wcześniej karany w Niemczech za podobne przestępstwa, podczas gdy drugi nie figurował dotąd w policyjnych rejestrach.

Po przedstawieniu zarzutów w Prokuraturze Rejonowej w Szamotułach, decyzją sądu, obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Śledczy nie wykluczają, że lista zarzutów może zostać rozszerzona, co sugeruje, że to tylko początek rozliczeń z przestępczym duetem.