Kleszcze pospolite najlepiej czują się w wilgotnych miejscach, gdzie wilgotność względna powietrza wynosi około 75%. Dlatego podczas gorących i suchych miesięcy, ich aktywność spada niemal do zera w miejscach takich jak suche bory sosnowe. W takich środowiskach, promienie słoneczne łatwo docierają do dna lasu, wysuszając ściółkę, co zmusza kleszcze do szukania bardziej wilgotnych miejsc. Z kolei lasy liściaste i mieszane, z bogatym podszytem, są idealnym miejscem dla kleszczy, ponieważ gęste listowie tworzy cień i utrzymuje wysoką wilgotność powietrza.
Oprócz tego, kleszcze często bytują na terenach z dużą ilością rozkładającego się drewna, gdzie wilgotność jest wyższa. Podczas zbierania jagód, grzybów, siadania na pniach czy kłodach oraz zbierania gałęzi na ognisko, ryzyko kontaktu z kleszczami jest szczególnie wysokie. Nawet odpoczynek na zacienionych leśnych parkingach czy polanach może nieść ze sobą ryzyko.
Warto pamiętać, że kleszcze nie wspinają się na drzewa i nie spadają z gałęzi. Żerują głównie na dnie lasu, gdzie samice kleszczy wspinają się na wysokość kolan, a nimfy bytują w ściółce i niskiej roślinności. U dorosłych kleszcze najczęściej wbija się od pasa w dół, szczególnie w okolice kostek, łydek, zgięć kolan, pachwin, brzucha i pośladków. U dzieci preferują obszary głowy, karku i barków.
Aby zminimalizować ryzyko ukąszenia przez kleszcze, należy ubrać długie spodnie, skarpety i pełne obuwie. Repelenty są skuteczne, ale ich działanie ogranicza się do kilku godzin. Bezpieczniej jest nanosić je na ubranie, a nie bezpośrednio na skórę, zwłaszcza u osób z alergiami. W przypadku dzieci warto spryskać czapki i koszule. Alternatywnie, można stosować naturalne środki, takie jak olejki eukaliptusowy, miętowy czy lawendowy, a także wyciągi z wrotycza lub bylicy piołun.
Bez względu na zastosowane środki ochrony, po powrocie z miejsc, gdzie mogą występować kleszcze, należy dokładnie sprawdzić całe ciało, zwracając szczególną uwagę na ulubione miejsca kleszczy.