Golo urodził się w 1992 roku w Niemczech, na terenie Natur Rheine, skąd trafił do Holandii. W 2005 roku zamieszkał w stolicy Wielkopolski.
W Poznaniu mieszkał na wyspie na stawie wraz ze stadem samic. Jak informuje Zoo Poznań, żyjąc ponad 30 lat był prawdopodobnie jednym z najstarszych przedstawicieli swojego gatunku na świecie.
Przez niemal 20 lat życia w Poznaniu bardzo zżył się ze swoim opiekunem, którego darzył ogromnym zaufaniem – także podczas zabiegów weterynaryjnych. Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia, w ostatnim roku tych ostatnich było coraz więcej.
Golo umarł spokojnie, na wyspie na stawie poznańskiego ogrodu.
Jego śmierć zasmuciła nie tylko opiekunów zajmujących się lemurami, ale także innych pracowników zoo, którzy w tym okresie pracowali w poznańskim ogrodzie.