Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 9 września. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Poznaniu na ul. Jana Pawła II zauważyli pojazd osobowy, który poruszał się z prędkością wyższą niż ta dozwolona. Postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli.
Po otwarciu okna przez siedzącego za kierownicą 19-latka, funkcjonariusze wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Badanie narkotestem wykazało obecność substancji zabronionej w organizmie nastolatka. Pobrano od niego krew do dalszych badań, ustalając jednocześnie, że rzeczywiście, przed wyruszeniem w drogę, mężczyzna palił marihuanę.
Mundurowi postanowili przeszukać rzeczy należące do kierującego. W jego plecaku znaleziono niemal 100 gramów zapakowanych w kilka woreczków strunowych, szklane naczynie oraz młynek.
Podczas sprawdzania danych kierującego w policyjnych systemach okazało się, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci dokonali zatrzymania mężczyzny i przewieźli go do policyjnego aresztu.
W związku z przekroczeniem prędkości został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych i 5 punktami karnymi. Usłyszał również zarzuty posiadania środków odurzających oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec problemów nastolatka, ponieważ jeśli badanie krwi wykaże obecność narkotyków, będzie odpowiadał także za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających.