Kompletnie pijany jechał samochodem. Badanie wykazało “śmiertelną” dawkę w jego organizmie

Kompletnie pijany, ze „śmiertelną” dawką alkoholu we krwi, prowadził samochód. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez świadków zdarzenia.

 

Sytuacja miała miejsce w sobotę wieczorem, około godziny 20:30, w rejonie skrzyżowania ul. Babinej i Złotej w Kaliszu. Kierujący samochodem marki Volkswagen miał wyraźne problemy z utrzymaniem toru jazdy, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Gdy dojechał do skrzyżowania, jeden ze świadków podszedł do kierowcy i wciągnął kluczyki ze stacyjki pojazdu. Wraz z innymi osobami zamknął kierującego w samochodzie z uwagi na fakt, że był agresywny. Na miejsce wezwano policję.

Funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości 37-letniego obywatela Ukrainy. Okazało się, że miał w organizmie niemal 4,5 promila alkoholu. Pobrano od niego krew do dalszych, bardziej szczegółowych badań.

Przyjmuje się, że dawka „śmiertelna”, prowadząca do zatrucia organizmu, wynosi ok. 4 promili, czyli ok. 8 gramów czystego alkoholu na kilogram masy ciała. Zachowanie przy danej dawce jest sprawą indywidualną i zależy od człowieka. Nie ma jednak wątpliwości, że 37-latek nie był w stanie prowadzić w bezpieczny sposób samochodu.

Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.