Rozstawiona z numerem szóstym na światowej liście Walczyk-Klimaszyk rozpoczęła rywalizację od pewnego zwycięstwa nad Kanadyjką Yuqiao Song, wygrywając 15:8. W kolejnej rundzie, z identycznym wynikiem, pokonała startującą pod neutralną flagą Martę Martianową. W 1/8 finału Polka wyeliminowała Rumunkę Rebecę Candescu, ponownie triumfując 15:8.
Ćwierćfinał przyniósł kolejną wygraną – tym razem z Francuzką Anitą Blaze, którą pokonała 15:7. W półfinale jednak musiała uznać wyższość Errigo, jednej z najbardziej utytułowanych florecistek w historii, która plasuje się na trzeciej pozycji w światowym rankingu. Włoszka wygrała pojedynek 15:10, zatrzymując Polkę na drodze do finału.
W turnieju drużynowym florecistki, w składzie: Martyna Jelińska, Martyna Synoradzka, Julia Walczyk-Klimaszyk i Karolina Żurawska, zakończyły rywalizację na szóstej lokacie. Drużyna męska, reprezentowana przez Adama Jakubowskiego, Jana Jurkiewicza, Leszka Rajskiego i Adriana Wojtkowiaka, uplasowała się na piątym miejscu.
Dla Walczyk-Klimaszyk to trzeci medal indywidualny w Pucharze Świata. W maju 2023 roku zajęła drugie miejsce w Szanghaju, a w lutym wywalczyła brąz w Kairze. Sukcesy na arenie międzynarodowej uzupełnia jej brązowy medal z Mistrzostw Europy w Bazylei oraz dziewiąte miejsce w debiucie olimpijskim w Paryżu.
Stypendystka sportowa Miasta Poznania kontynuuje serię udanych startów, umacniając swoją pozycję w światowym rankingu floretu i potwierdzając, że jest jedną z czołowych zawodniczek tej dyscypliny. Kolejne zawody w ramach Pucharu Świata będą szansą na dalsze sukcesy w dynamicznie rozpoczętym sezonie.