Port Lotniczy Poznań-Ławica cały czas się rozwija, a w ostatnim czasie przechodzi do realizacji planów, nad którymi pracowało od lat.
Od dłuższego czasu planowano rozbudowę i modernizację infrastruktury lotniska, co związane jest głównie z coraz większym ruchem pasażerskim. W październiku 2024 roku przekroczono liczbę 3 mln pasażerów obsłużonych na Ławicy, a do końca roku ma być ich łącznie ok. 500 tysięcy więcej.
Zmiany mają poprawić komfort, bezpieczeństwo i płynność obsługi podróżnych. Niedawno zapowiedziano zmiany w zakresie oferty gastronomicznej i usługowej na terenie portu. Teraz przyjdzie czas na kolejne zmiany związane z odprawą.
Największe z zapowiedzianych zmian dotyczyć będą Centralnej Strefy Kontroli Bezpieczeństwa (CSKB), czyli miejsca, w którym sprawdzany jest bagaż podręczny oraz pasażerowie.
Po zmianach nie będzie już konieczności wyciągania płynów i elektroniki z bagażu podręcznego, ponieważ nowe skanery pozwolą na prześwietlenie toreb, plecaków i walizek dokładniej. Nie trzeba będzie też zdejmować butów, ponieważ nowoczesne skanery umożliwią zobaczenie wszelkich zagrożeń bez tego.
Obecnie skanowanych jest ok. 150 tacek z przedmiotami na godzinę. Po tym, jak nie trzeba będzie wyciągać płynów i elektroniki, a większość pasażerów będzie mogła dzięki temu wykorzystywać 1 tackę, szybkość skanowania, a tym samym kontroli zwiększy się nawet o ok. 2,5 raza.
Jak zapowiada lotnisko, w strefie pojawią się także nowe skanery, które pozwalają na wykrycie niemetalowych przedmiotów, broni czy niebezpiecznych narzędzi. Z kolei nowe urządzenia ETD (Explosives trace detector) do wykrywania w bagażu materiałów wybuchowych mają „wyczuwać” nawet śladowe ilości materiałów wybuchowych lub chemicznych.
Pierwsze cztery nowe urządzenia pojawią się w Poznaniu już w lutym. Instalacja i testy mają potrwać do kwietnia, a w maju uruchomionych ma zostać wszystkie sześć taśm.
Centralna Strefa Kontroli Bezpieczeństwa znacznie się powiększy w hali odlotów i będzie obrócona o 90 stopni. W związku z tym zamknięto wschodnie wejście na lotnisko i zlikwidowano sklepy działające do tej pory pod antresolą. Do strefy odlotów wchodzić się będzie wejściem na wysokości strefy Check-in.
Linie do bagaży będą wydłużone do 20 metrów, czyli będą dłuższe o 8 metrów, co pozwoli na wykładanie bagażu na tacki przez pięciu pasażerów jednocześnie, a nie jak obecnie 1-2.
Zmiany dotyczyć będą też przestrzeni przed i za strefą bezpieczeństwa. Stanowiska check-in zostaną rozbudowane, pojawia się również urządzenia pozwalające na samodzielne nadanie bagażu. Za strefą kontroli powstanie tzw. multistore o powierzchni prawie 900 metrów kwadratowych. Podobnie jak na innych lotniskach, pasażerowie będą musieli przez niego przejść w drodze do gate’u. Obecnie do każdego sklepu wejście jest osobne.
Na parkingu przed portem staną ładowarki do samochodów elektrycznych. Zmieni się system parkingowy, który ma być bardziej intuicyjny. Powiększone będą wjazd i wyjazd, a strefa Kiss&Fly zostanie przeniesiona.
Inwestycje mają kosztować ponad 70 mln złotych, a 30 mln z nich zostanie pokrytych z dofinansowania unijnego.
