Chciał uniknąć kontroli drogowej i zaczął uciekać. Policyjny pościg zakończył w rowie

We wtorek, po długim styczniowym weekendzie, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Poznaniu wraz z funkcjonariuszami z powiatu poznańskiego, postanowili przeprowadzić akcję „trzeźwy poranek”. Jak się okazało, nie wszyscy wsiedli za kierownicę z „czystym kontem”. Co więcej, jeden z kierowców wiedząc, że nie powinien prowadzić, postanowił uciekać, dlatego funkcjonariusze podjęli za nim pościg.

 

Po długim styczniowym weekendzie, policjanci postanowili sprawdzić trzeźwość kierowców, którzy rano wsiedli za kierownice swoich pojazdów. Od wczesnych godzin porannych, w Poznaniu i powiecie poznańskim, prowadzono działania „Trzeźwy poranek”. Łącznie, w trzy godziny, sprawdzono ponad 5 tysięcy osób. Wśród nich znalazło się sześć, które były pod wpływem alkoholu, dwie będące w stanie nietrzeźwości oraz cztery w stanie po użyciu alkoholu.

Wszyscy stracili uprawnienia do kierowania pojazdami, a ich sprawy trafią do sądu, który zdecyduje o dalszej karze – wysokiej grzywnie, sądowym zakazie prowadzenia pojazdów czy karze pozbawienia wolności do lat 3.

Jak się okazuje, niektórzy próbowali uniknąć konsekwencji, a nawet samego spotkania z funkcjonariuszami. Kierowca Fiata Ducato widząc na jednej z ulic w Kórniku kolejkę samochodów, których kierowcy czekali na przebadanie, postanowił zawrócić i oddalić się w kierunku, z którego przyjechał.

Zachowanie od razu wzbudziło podejrzenia policjantów, dlatego wsiedli do radiowozu i udali się za nim, dając sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Mężczyzna ignorował policję i dalej uciekał, dlatego policja prowadziła pościg.

Po kilku minutach, po wjeździe do Czołowa, kierowca stracił panowanie nad pojazdem na skrzyżowaniu z DW 434, w wyniku czego wpadł do przydrożnego rowu. To jednak nadal go nie powstrzymywało przed ucieczką – opuścił pojazd o własnych siłach i zaczął biec, chcąc uciec policjantom. Funkcjonariusze nie mieli jednak problemu z jego ujęciem i obezwładnieniem.

Okazało się, że kierowca nie tylko ma niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie, ale także miał już cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pomimo braku uprawnień, a także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.