Pożar wybuchł 2 stycznia około godziny 21:30. Początkowo, zgłoszenie dotyczyło zadymienia, ale szybko okazało się, że sytuacja jest poważniejsza. Ogień pojawił się w mieszkaniu na ostatnim piętrze budynku z 1896 roku. Lokal, w którym wybuchł pożar spalił się doszczętnie. Podczas akcji gaśniczej ucierpiały także klatki schodowe oraz mieszkania na niższych piętrach.
Na drugi dzień biegły z zakresu pożarnictwa przeprowadził oględziny. Wstępnie jako przyczynę pojawienia się ognia wskazano zaprószenie ognia.
W czwartek, 9 stycznia, poznańska prokuratura wszczęła śledztwo, by ustalić dokładną przyczynę zdarzenia. Postępowanie prowadzone jest w kierunku spowodowania zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób lub zniszczenia mienia na dużą skalę.
Kamienica cały czas jest wyłączona z użytkowania. Zarządca musi najpierw przeprowadzić przegląd instalacji i przedstawić protokół z listą koniecznych napraw.
Mieszkańcy kamienicy przebywają w hotelu przy ul. Łozowej, gdzie przez dwa tygodnie od zdarzenia zakwaterowanie będzie opłacane ze środków miasta.
Czytaj także:
Ogromne straty po pożarze w XIX-wiecznej kamienicy przy ul. Mostowej