Lech Poznań pewnie pokonuje Widzew Łódź – popis Afonso Sousy

Sousa w roli głównej – koncert Portugalczyka Portugalski pomocnik Lecha był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem meczu. Już w 5. minucie spotkania popisał się fantastycznym rajdem, mijając obrońców Widzewa jak slalomowe tyczki i precyzyjnym strzałem pokonując bramkarza rywali. To było jego siódme trafienie w sezonie, a jednocześnie potwierdzenie wysokiej formy i swobody, z jaką rozgrywa mecze. Na […]

Sousa w roli głównej – koncert Portugalczyka

Portugalski pomocnik Lecha był bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem meczu. Już w 5. minucie spotkania popisał się fantastycznym rajdem, mijając obrońców Widzewa jak slalomowe tyczki i precyzyjnym strzałem pokonując bramkarza rywali. To było jego siódme trafienie w sezonie, a jednocześnie potwierdzenie wysokiej formy i swobody, z jaką rozgrywa mecze.Na tym jednak Sousa nie poprzestał. Na początku drugiej połowy znów wpisał się na listę strzelców, tym razem uderzając w pięknym stylu zza pola karnego. Jego technika, precyzja i pewność siebie były kluczowe dla Lecha, który kontrolował spotkanie od początku do końca.

Kto zawiódł w barwach Lecha?

Choć cały zespół Kolejorza zaprezentował się solidnie, nie obyło się bez słabszych punktów. Filip Jagiełło, ustawiony na prawej stronie boiska, miał trudności z podejmowaniem trafnych decyzji. Często tracił piłkę, a jego podania były niedokładne. Wydawało się, że naturalnie ciągnie go do środka pola, co powodowało zamieszanie i kolizję pozycji z innymi pomocnikami, takimi jak Thordarson czy Kozubal.Nieco nerwowo na boisku prezentował się również Michał Gurgul, który momentami sprawiał wrażenie niepewnego i popełniał błędy w defensywie. Mimo to, Lech przez większą część meczu kontrolował wydarzenia na murawie i nie pozwolił Widzewowi na rozwinięcie skrzydeł.

Pewne trzy punkty dla Kolejorza

Lech Poznań udowodnił swoją wyższość nad rywalem i zasłużenie zdobył komplet punktów. Drużyna wyglądała pewnie, a forma Afonso Sousy może napawać kibiców optymizmem przed kolejnymi spotkaniami. Jeśli Kolejorz utrzyma ten poziom gry, może realnie myśleć o walce o czołowe miejsca w lidze.