Warta Poznań bliżej powrotu do miasta – spotkanie z kibicami

W środę, 5 lutego, w Ułan Browar odbyło się otwarte spotkanie dla kibiców i sympatyków Warty Poznań. W wydarzeniu wzięli udział prezes klubu Artur Meissner, trener Piotr Klepczarek oraz kapitan zespołu Jakub Kiełb. Podczas rozmowy poruszono kwestie przyszłości stadionu, sytuacji drużyny przed rundą wiosenną oraz plany transferowe klubu.

Warta Poznań a stadion – czy powrót do miasta jest realny?

Najważniejszym tematem spotkania była sytuacja związana ze stadionem przy Drodze Dębińskiej. Prezes klubu, Artur Meissner, poinformował, że w tym tygodniu złożony zostanie kluczowy wniosek dotyczący budowy infrastruktury, który – jeśli zostanie zaakceptowany – umożliwi rozpoczęcie prac.

Obecnie mamy gotową koncepcję i planujemy realizację etapami. Chcemy spełnić minimalne wymogi, by wrócić do Poznania jak najszybciej. Docelowo jednak planujemy dalszą rozbudowę obiektu – wyjaśniał Meissner.

Przedstawiono wstępną koncepcję nowego stadionu, który powstanie w miejscu starej trybuny. Budynek klubowy o powierzchni około 600-700 m² będzie zawierał szatnie, pomieszczenia konferencyjne i przestrzenie niezbędne do organizacji meczów, zarówno pierwszej drużyny, jak i akademii.

Czy stadion spełni ekstraklasowe standardy?

Jak podkreślił prezes, największym wyzwaniem będzie pojemność trybun, która w przyszłości może zostać zwiększona. Klub liczy na wykorzystanie terenów, które zwolnią się po przeniesieniu kortów tenisowych.

Czy Warta Poznań na pewno wróci do miasta od przyszłego sezonu?

Nie mogę powiedzieć tego na 100%, ale robimy wszystko, by tak się stało. To dla nas priorytet – zapewniał Meissner.


Przygotowania do rundy wiosennej – trener o formie zespołu

Trener Piotr Klepczarek podsumował dotychczasowy okres przygotowawczy, który obejmował m.in. zgrupowanie w Cepniewie oraz trzy mecze kontrolne.

Pracowaliśmy bardzo dobrze, choć nie ominęły nas kontuzje. Chcemy grać ofensywnie, zdobywać bramki i rozwijać drużynę krok po kroku – mówił szkoleniowiec.

Zapytany o styl gry Warty w rundzie wiosennej, odpowiedział z uśmiechem:

Będziemy strzelać bardzo dużo bramek!

Trener przyznał, że priorytetem jest stabilność defensywy oraz skuteczność w ofensywie. Klub analizuje możliwe transfery, a wzmocnienia mają pojawić się przede wszystkim w ataku.


Kapitan o nastrojach w drużynie i celach na wiosnę

Jakub Kiełb, kapitan zespołu, mówił o atmosferze w szatni:

Nastroje są pozytywne. Każdy chce jak najszybciej wrócić do rytmu meczowego. Wszyscy mamy świadomość, że musimy poprawić naszą grę i uniknąć błędów, które kosztowały nas punkty jesienią – podkreślił.

Zaznaczył także, że celem drużyny jest utrzymanie w lidze i stabilna pozycja w środku tabeli.

Zapytany o swoją przyszłość w Warcie, odpowiedział:

Chciałbym zostać tu jak najdłużej, ale to zależy od wielu czynników. Na razie skupiam się na tym sezonie.


Kwestia wynagrodzeń i sytuacja finansowa klubu

Podczas spotkania pojawiło się pytanie dotyczące regularności wypłat dla zawodników. Prezes Meissner przyznał, że klub nadal wychodzi z problemów finansowych, ale zapewnił, że wszystkie zobowiązania są regulowane.

Bywają przesunięcia, ale zawodnicy zawsze otrzymują wynagrodzenia. Robimy wszystko, by finansowa stabilność klubu była coraz lepsza – wyjaśnił.


Plany transferowe – jakie wzmocnienia są potrzebne?

Trener i prezes potwierdzili, że klub pracuje nad transferami ofensywnych zawodników.

Szukamy napastników, bo nasza skuteczność w pierwszej części sezonu pozostawiała wiele do życzenia – przyznał Klepczarek.

Zaznaczył, że klub nie ma dużych możliwości finansowych, ale analizuje rynek i jest blisko finalizacji pierwszych transferów.

Nie jesteśmy pierwszym wyborem dla wielu zawodników, ale staramy się znaleźć piłkarzy, którzy pasują do naszej wizji – dodał.


Czy spadek do II ligi oznaczałby koniec Warty?

Jedno z pytań dotyczyło czarnego scenariusza – ewentualnego spadku do II ligi.

Nie widzę takiej opcji, żeby Warta przestała istnieć. Oczywiście, byłoby to trudne, ale walczymy o przyszłość tego klubu i nie pozwolimy na jego upadek – zapewnił prezes.


Czy cztery lata w Ekstraklasie zostały dobrze wykorzystane?

Kibice dopytywali również, dlaczego w czasie pobytu w Ekstraklasie nie udało się poprawić infrastruktury klubu.

Mieliśmy zapewnienia i liczyliśmy na budowę stadionu w Poznaniu. Przez dwa lata trwały prace projektowe, ale finalnie nie udało się tego zrealizować – tłumaczył Meissner.

Podkreślił, że brak własnego stadionu jest największą przeszkodą w dalszym rozwoju klubu.