.png)
Nowy inwestor (o którym informowaliśmy tutaj), a dokładniej pomysłodawca przedsięwzięcia – Michał Flejsierowicz, ma polskie korzenie i związki z Wartą Poznań sięgające dzieciństwa.
„Michał jako dziecko wyjechał z Polski do Stanów Zjednoczonych, ale każde wakacje spędzał u babci w Poznaniu i trenował w Warcie. Z czasem jego życie potoczyło się w stronę prestiżowej kariery – ukończył Uniwersytet Cornella, zdobył doświadczenie w bankowości i biznesie, ale cały czas myślał o powrocie do Warty – tym razem jako inwestor” – opowiada Komorowski.
Flejsierowicz postanowił znaleźć ludzi, którzy podzielają jego pasję do piłki nożnej i posiadają odpowiednie zaplecze finansowe. Dzięki kontaktom z akademickiego środowiska udało mu się zebrać zespół, który włożył kapitał w Wartę Poznań i wniósł do klubu cenne know-how z zakresu finansów, marketingu i zarządzania sportem.
„Nowy inwestor to nie tylko zastrzyk gotówki, ale przede wszystkim strategiczne wsparcie w zarządzaniu klubem” – podkreśla rzecznik prasowy.
Ludzie tworzący Escalada Sports Partners to doświadczeni menadżerowie z globalnych firm, takich jak Starbucks, Google czy Microsoft.
„Ich wiedza o finansach, marketingu i promocji sportu jest ogromna. Chcemy, by pomogła nam nie tylko w utrzymaniu klubu na stabilnym poziomie, ale i w jego rozwoju na różnych płaszczyznach” – dodaje Komorowski.
Jednym z interesujących wątków, który pojawił się podczas konferencji prasowej, było potencjalne pojawienie się byłego prezydenta USA, Baracka Obamy, w Poznaniu. W maju weźmie on udział w konferencji Impact i nie jest wykluczone, że zostanie zaproszony na stadion Warty.
„Część założycieli funduszu Escalada Sports Partners to byli doradcy Obamy. Oczywiście nie obiecujemy niczego, ale na pewno takie zaproszenie trafi do jego biura. Czy znajdzie czas w swoim napiętym grafiku? Zobaczymy” – wyjaśnia Komorowski.
Warta Poznań stoi przed kilkoma kluczowymi wyzwaniami. Najważniejszym celem organizacyjnym jest powrót klubu na Drogę Dębińską, czyli do Poznania.
„Dla kibiców, sponsorów i samego klubu obecna sytuacja, czyli rozgrywanie meczów w Grodzisku Wielkopolskim, jest niewygodna. Chcemy jak najszybciej wrócić do miasta” – mówi rzecznik.
Jeśli chodzi o aspekt sportowy, priorytetem na ten sezon jest utrzymanie się w I lidze.
„Spadek z ekstraklasy to zawsze trudny moment dla klubu, ale naszym celem jest stabilizacja i powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy. Chcemy też, by Warta była silniejsza marketingowo i organizacyjnie, by przyciągać nowych kibiców” – dodaje Komorowski.
Nowy inwestor docenił również społeczne zaangażowanie Warty. Klub od lat angażuje się w projekty związane z odpowiedzialnością społeczną, ekologią oraz wsparciem dla niepełnosprawnych sportowców, m.in. poprzez organizację rozgrywek Blind Footballu.
„To aspekt, który bardzo ujął naszych partnerów. Będziemy to kontynuować i rozwijać, bo Warta to nie tylko piłka nożna – to także społeczność” – podkreśla rzecznik.
Amerykański inwestor w Warcie Poznań to wydarzenie, które może zrewolucjonizować rozwój klubu. Nowe kontakty, wiedza i doświadczenie międzynarodowych ekspertów mogą pomóc w zbudowaniu silnej marki piłkarskiej w Polsce.
„To dopiero początek nowego rozdziału dla Warty. Wierzymy, że za kilka lat będziemy mogli mówić o klubie jako o nowoczesnym, dobrze zarządzanym projekcie, który ma nie tylko sportowe ambicje, ale i realny wpływ na społeczność” – podsumowuje Komorowski.
