Przez kilka godzin ratownicy medyczni mieli problemy z systemem, przez który komunikują się z dyspozytorami. Główna awaria została już usunięta, ale do tego czasu dyspozytorzy musieli pisać wszystko w dokumentacji papierowej, a następnie było to przekazywane zespołom ratownictwa medycznego za pośrednictwem telefonów.