Prawidłowa reakcja mieszkańców uratowała życie bezdomnemu. Poznaniacy wezwali straż miejską do śpiącego w samochodzie na Jeżycach mężczyzny.
bezdomni-w-poznaniu
Prawidłowa reakcja mieszkańców uratowała życie bezdomnemu. Poznaniacy wezwali straż miejską do śpiącego w samochodzie na Jeżycach mężczyzny.
Prawidłowa reakcja mieszkańców uratowała życie bezdomnemu. Poznaniacy wezwali straż miejską do śpiącego w samochodzie na Jeżycach mężczyzny.
Pierwsze mroźne noce to duże zagrożenie dla życia bezdomnych. Straż Miejska zachęca do powiadamiania strażników o osobach śpiących na ulicy czy długo siedzących w jednym miejscu – nawet, jeśli odmawiają przyjęcia pomocy.
Brak ogrzewania, alkohol oraz skrajne warunki życia powodują, że w okresie jesienno - zimowym życie osób "bez dachu nad głową" jest zagrożone. Mieszkają w pustostanach, opuszczonych altanach, czy w leśnych szałasach.
2 metry sześcienne odpadów - tak wielką ilość zgromadził zaledwie jeden mężczyzna żyjący pod poznańskim wiaduktem. W zbiorach bezdomnego były butelki, odzież i pościel tworzące rozpoznawalny punkt widokowy dla użytkowników trasy szybkiego tramwaju.