Biblioteka Raczyńskich to w Poznaniu miejsce lubiane i tłumnie odwiedzane. Obok studentów i naukowców przychodzą do niej również bezdomni. Chcą posiedzieć w pachnącej jeszcze nowością siedzibie placówki, napić się darmowej herbaty, którą ta oferuje czytelnikom, lub po prostu zrobić pranie w toalecie. Ich zachowanie często jest nie do zaakceptowania. Pijackie...
bezdomni
Problem z bezdomnymi, weekendowe libacje i inne ekscesy sprawiają, że życie mieszkańców ul. Wrocławskiej momentami przypomina koszmar. Na początku sierpnia ma zacząć się jej przebudowa. Radni osiedla Stare Miasto chcą, by nie ograniczyła się tylko do nowych chodników i ławek.
Sezon wędkarski w pełni. Jak się okazuje, także w Poznaniu, choć nie koniecznie w miejscach do tego przeznaczonych. W czwartel 16 lipca dwóch bezdomnych beztrosko łowiło ryby w stawku na terenie parku Wilsona. Nakryła ich straż miejska. Nie był to bynajmniej odosobniony przypadek.
Boksy rowerowe, które zostały postawione przy nowym dworcu PKP i miały służyć do zostawiania w nich jednośladów, od jakiegoś czasu płnią funkcję inną niż zamierzona - a to dlatego, że jako miejsce zamieszkania upatrzyli je sobie bezdomni.
Poznaniacy coraz częściej skarżą się na bezdomnych, którzy od jakieś czasu koczują u zbiegu ulic Wrocławskiej i Podgórnej. Ich cierpliwości do pijackich awantur, nachalnych próśb o przysłowiową złotówkę i innych ekscesów powoli się kończy. Sprawcy całego zamieszania widzą jednak to wszystko zupełnie inaczej.