Niedługo po tym jak sąd nałożył na 26-letniego mieszkańca gminy Duszniki karę za kierowanie bez uprawnień, mężczyzna ten ponownie złamał prawo. Jak się okazuje, wyrok nie odstraszył go na tyle, aby powstrzymać się od kolejnych nielegalnych czynów.
brak-uprawnien
Prowadził autokar wioząc poznańskich piłkarzy na mecz do Bełchatowa, choć… nie miał aktualnych uprawnień do kierowania takim pojazdem. Sprawa wyszła na jaw podczas rutynowej kontroli na autostradzie A2.
To miała być kolejna kontrola drogowa związana z przekroczeniem prędkości przez kierującego. Sprawa rozwinęła się jednak w kierunku pościgu i kolizji. Dlaczego kierowca unikał spotkania z funkcjonariuszami?
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Obornikach przeprowadzili kontrolę drogową, która ostatecznie doprowadziła do zatrzymania 25-letniego kierowcy BMW. Ujawniono, że mężczyzna nie tylko nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, ale również używał tablic rejestracyjnych należących do innego pojazdu. Dodatkowo, jego samochód nie był dopuszczony do ruchu drogowego.
Nie dość, że pijany wsiadł za kierownicę, to… nie miał prawa jazdy. Podczas policyjnej kontroli okazało się także, że to nie koniec jego problemów.
Nie dość, że ukradł paliwo, to jeszcze prowadził samochód bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości. Mieszkaniec Poznania zdecydowanie nie zrobił dobrej reklamy stolicy Wielkopolski w Kościanie.
Pijany i bez uprawnień, a także… bez refleksji nad swoim zachowaniem. Policjanci z Międzychodu zatrzymali kierującego samochodem osobowym, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jego tłumaczenie wprawiło w osłupienie nawet doświadczonych funkcjonariuszy.
Wraz z cieplejszymi dniami i zbliżającym się okresem wakacyjnym, zainaugurowano także tegoroczny sezon motocyklowy. Niestety, nie wszyscy poruszający się tymi jednośladami pamiętają o rozsądku i rozwadze. Policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas dalszych działań okazało się, że odpowie karnie jeszcze za złamanie...
Niebezpiecznym manewrem na drodze zwrócił na siebie uwagę wielkopolskich inspektorów transportu drogowego i został zatrzymany do kontroli. Ta z kolei wykazała, że kierowca samochodu ciężarowego dopuścił się złamania także innych przepisów.
Wystarczyło jeszcze trochę poczekać i nie byłoby problemu. Policjanci z poznańskiej drogówki skrócili jazdę po mieście 29-latka, który bez uprawnień prowadził motocykl. Kara, jaka na niego czeka jest surowa.