Do Wielkopolski dotarły burze z ulewnymi opadami deszczu i gradu. W Poznaniu i okolicach słychać zbliżające się wyładowania. Wielu mieszkańców zwróciło jednak uwagę na… żółte niebo.
burza-w-poznaniu
Wieczorem i w nocy przez Wielkopolskę przeszło pasmo burz. Kolejne właśnie trwają w wielu miejscach, w tym m.in. w Poznaniu i okolicach. Ulewy, deszcz i wyładowania atmosferyczne przyczyniły się do zalania ulic, łamania drzew czy awarii energetycznych.
Poznań wciąż liczy straty po burzy. Zalane drogi, awarie prądu i połamane drzewa - to tylko niektóre skutki nawałnicy, która w sobotnie popołudnie przeszła przez stolicę Wielkopolski. W usuwanie szkód aktywnie włączyła się również straż miejska.
Zmęczeni burzami nawiedzającymi Poznań w ostatnim czasie? Nie mamy dobrych wiadomości. Dziś czekają nas kolejne i to bardzo silne. Lokalnie możliwe opady gradu.
W ciągu ostatnich czterech dni nad Poznaniem przeszły ogromne burze, które dokonały zniszczeń na ulicach i połamały drzewa. Prognozy na kolejne dni nie są zbyt optymistyczne. Na weekend zapowiadane jest kolejne załamanie pogody. Co zrobić, gdy na naszej drodze stanie połamane drzewo lub stos gałęzi? Oto kilka wskazówek.
Skutki nocnej nawałnicy na szczęście nie są tak dotkliwe, jak w przypadku niedzielnej burzy. Rano mieliśmy do czynienia z utrudnieniami na skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi i Górna Wilda, ale sytuacja jest już opanowana.
Cały czas docierają do nas zdjęcia od czytelników obrazujące skalę zniszczeń po niedzielnej burzy. Tak wygląda obecnie Lasek Marceliński...