W ciągu roku pandemii zadłużenie branży gastronomicznej wobec kontrahentów i banków wzrosło do blisko 728 mln zł - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. W najgorszej sytuacji są tzw. foodtrucki.
gastronomia
Poznań wsparł osoby w potrzebie, pomagając przy tym lokalnym restauracjom dotkniętym kryzysem. W środę, 30 grudnia odbył się finał akcji "Zgotujmy razem trochę dobra". Lokale gastronomiczne, biorące udział w przedsięwzięciu, przygotowały i dostarczyły posiłki do potrzebujących.
Urząd marszałkowski woj. wielkopolskiego po raz drugi ogłosił akcję „Wspieraj Wielkopolskich Producentów!” - poinformował w środę PAP wicemarszałek Krzysztof Grabowski. Zachęca, by u lokalnych restauratorów zamawiać np. dania wigilijne i świąteczne.
Jeżeli są czynne markety budowlane, to myślę, że też sklepy meblowe będą otwarte. Myślę, że taka decyzja premiera dzisiaj zapadnie – zapowiedział w piątek wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Potwierdził, że w następnej kolejności obostrzenia mogą być ograniczone w gastronomii.
Branża gastronomiczna jest jedną z tych, które najbardziej cierpią z powodu obostrzeń związanych z koronawirusem. Zarówno wiosenne, jaki i letnie czy obecne, jesienne ograniczenia sprawiły, że wiele lokali ma poważne problemy z płynnością finansową. Miasto Poznań rozpoczęło kolejną akcję - #GastroPoznanRazem, która ma na celu wspomóc tę branżę.
W niedzielę, na Starym Rynku w Poznaniu odbył się protest branży gastronomicznej. Od soboty (24.10) lokale gastronomiczne mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos lub w dostawie. Właściciele restauracji i pracownicy gastronomiczni domagają się jasnych deklaracji, jaką rząd oferuje pomoc dla branży.
Obawiam się, że nowe restrykcje dla branży gastronomicznej związane z koronawirusem nie skończą się na dwóch tygodniach - mówi PAP doradca zarządu Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz. Pomoc państwa dla tej branży powinna zależeć od rodzaju działalności - dodaje.
Zwolnienie ze składek ZUS, świadczenie postojowe, mikrodotacja – to propozycje rozwiązań na najbliższy miesiąc dla branży gastronomicznej - poinformowało w piątek Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
Branża HoReCa nie może odrobić strat spowodowanych koronawirusem, co odbija się na jej zadłużeniu - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Zaległości hoteli, restauracji i firm cateringowych wynoszą ok. 281 mln zł - o 68 mln zł więcej niż przed pandemią.
Zaległości branży hotelarstwa, gastronomii i cateringu wzrosły na początku kwietnia do 242 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Rekordzista - firma z Rybnika - ma do oddania 3,9 mln zł. KRD spodziewa się gwałtownego przyrostu długów sektora w kwietniu i maju.