Wczoraj Prezydent Jaśkowiak spotkał się z Merem Kijowa Vitalijem Klitschko. Panowie omówili ogólne warunki współpracy po między Poznaniem a Kijowem.
jacekjaśkowiak
Dziś w Warszawie Platforma Obywatelska zorganizowała Marsz Wolności. Około godziny 13:30 zgromadzeni na Placu Bankowym demonstranci skandowali anty rządowe hasła. Według ratusza w manifestacji wzięło udział około 90 tys. osób. Policja potwierdza liczbę 12 tys. demonstrantów. W marszu wziął udział również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Arką Gdynia kibice Kolejorza wywiesili transparent „Poznań przeprasza za tęczowego Jacka”. To kolejny dowód na to, że konflikt pomiędzy prezydentem a fanami poznańskiej drużyny zazębia się.
Większość, jeśli nie wszystkie poznańskie media, mniej lub bardziej obszernie podsumowały pierwsze sto dni prezydentury Jacka Jaśkowiaka. A 17 marca, podczas specjalnej prezentacji w Nowej Gazowni, można się było dowiedzieć, co o swoich stu dniach sądzi sam prezydent.
Sto dni prezydentury Jacka Jaśkowiaka to także sto dni jego zastępców - z wyjątkiem Agnieszki Pachciarz, która świętowała dopiero 37 dni swojego współzarządzania miastem. Czym mogli się pochwalić?
100 dni to zwyczajowy termin pierwszej oceny nowych rządów, a w tym przypadku z pewnością ocena łatwa nie będzie. Po kilku miesiącach rządów nowy prezydent Poznania ma tyluż zagorzałych zwolenników co przeciwników. Ci pierwsi wskazują na uwolniony z samochodów dziedziniec urzędu miasta. Ci drudzy twierdzą, że to jedyne dokonanie prezydenta,...
Mniejsze parasole, brak ogródków w narożnikach rynku, zakaz głośnej muzyki i telewizji - to kilka z zasad funkcjonowania kawiarnianych ogródków na Starym Rynku, jakie udało się wypracować na spotkaniu prezydenta Jacka Jaśkowiaka i jego zastępcy Mariusza Wiśniewskiego z restauratorami.
W najbliższym czasie chętni będą mogli aż dwa razy spotkać się z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem i zadać mu nurtujące ich pytania. Pierwsze ze spotkań odbędzie się już 10 marca.
Od kilku lat w temacie ogródków wrze, ale w tym roku zapowiada się prawdziwa wojna: restauratorzy twierdzą, że miara się przebrała i będą protestować.